Staruszka z Mrągowa doszła do wniosku, że układ mieszkania wymaga zmian, ponieważ nie ma bezpośredniego przejścia ze swojego pokoju do kuchni. Postanowiła więc zmienić ten stan rzeczy, wybijając dziurę siekierą.
Na miejsce została wezwana policja. Funkcjonariusze zostali zaalarmowani przez córkę kobiety, która przeraziła się groźbami 99-latki. Patrol, który przybył na miejsce uspokoił matkę i córkę. Ostatecznie nikomu nic się nie stało, a ściana pozostała nienaruszona. – Po tym, jak rodzina doszła do porozumienia policjanci zakończyli interwencję – powiedziała Dorota Kulig, rzecznik mrągowskiej policji.
kl, TVN 24
kl, TVN 24