Przed trzema laty konsumpcja jaj wynosiła 202 sztuki na głowę, w ubiegłym roku – tylko 142 sztuki. W historii nigdy nie odnotowano tak dużego spadku konsumpcji jaj, jednakże eksperci zapowiadają, że teraz będzie lepiej – informuje „Puls Biznesu”.
W 2011 r. kończył się 12-letni okres przejściowy na wymianę klatek dla kur. Oznaczało to, że duża część producentów będzie musiała zainwestować. Oczekiwali oni szybkiego zwrotu nakładów, ale równocześnie zmniejszyli produkcję. Konsekwencje były takie, że cen wzrosły, a spożycie drastycznie padło.
W ubiegłym roku sytuacja uległa poprawie. Według Krajowej Rady Drobiarstwa roczna konsumpcja jaj na osobę wzrosła do 166 szt. W 2012 r. wynosiła ona 164 szt. Z kolei Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej poinformował, że wobec 140 szt. w 2012 r., spożycie w 2013 wzrosło do 142 szt. – W 2014 r. konsumpcja jaj skoczy do 150 szt. – szacuje ekspert IERiGŻ Krystyna Świetlik.
– I tak pozytywnym trendem jest widoczna obecnie stabilizacja, bo w długim okresie spożycie jaj wykazuje tendencję spadkową – dodał z kolei inny ekspert Instytutu Grzegorz Dybowski. Aby konsumpcja zaczęła stale rosnąć, potrzebne są silne bodźce cenowe. Wpływ będzie mieć również wzrost produkcji jaj oraz dochodów Polaków.
kl, Puls Biznesu
W ubiegłym roku sytuacja uległa poprawie. Według Krajowej Rady Drobiarstwa roczna konsumpcja jaj na osobę wzrosła do 166 szt. W 2012 r. wynosiła ona 164 szt. Z kolei Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej poinformował, że wobec 140 szt. w 2012 r., spożycie w 2013 wzrosło do 142 szt. – W 2014 r. konsumpcja jaj skoczy do 150 szt. – szacuje ekspert IERiGŻ Krystyna Świetlik.
– I tak pozytywnym trendem jest widoczna obecnie stabilizacja, bo w długim okresie spożycie jaj wykazuje tendencję spadkową – dodał z kolei inny ekspert Instytutu Grzegorz Dybowski. Aby konsumpcja zaczęła stale rosnąć, potrzebne są silne bodźce cenowe. Wpływ będzie mieć również wzrost produkcji jaj oraz dochodów Polaków.
kl, Puls Biznesu