W ciągu minionych sześciu miesięcy na Natolinie i Kabatach w Warszawie ktoś, strzelając z wiatrówki, uszkodził 18 samochodów.
Jak informuje gazeta.pl w samochodach na Ursynowie kolejny raz uszkodzone zostały szyby. Policja potwierdza, że od listopada ubiegłego roku ktoś strzela pojazdów. Mieszkańcy obawiają się, że „dziś to samochody, a jutro mogą to być dzieci”.
Ostatni przypadek miał miejsce w nocy z piątku na sobotę. Dwóch właścicieli aut powiadomiło policję, natomiast trzeci został powiadomiony przez funkcjonariuszy. – Na razie nie mamy pewności, w jaki sposób szyby uszkodzono – powiedziała nadkom. Magdalena Bieniak z mokotowskiej policji.
kl, gazeta.pl
Ostatni przypadek miał miejsce w nocy z piątku na sobotę. Dwóch właścicieli aut powiadomiło policję, natomiast trzeci został powiadomiony przez funkcjonariuszy. – Na razie nie mamy pewności, w jaki sposób szyby uszkodzono – powiedziała nadkom. Magdalena Bieniak z mokotowskiej policji.
kl, gazeta.pl