Jarosław Kaczyński skrytykował politykę premiera Donalda Tuska, który ogłosił po spotkaniu z unijnym komisarzem ds. energii Güntherem Oettingerem zacieśnianie współpracy energetycznej w ramach wspólnoty.
Zdaniem prezesa PiS, premier promując pomysł unii energetycznej próbuje maskować swoje dotychczasowe polityczne porażki. Zdaniem polityka PiS, Polska ma wszelkie możliwości, żeby zapewnić sobie pełną niezależność energetyczną samodzielnie.
- Mamy gazoport, mamy perspektywę rurociągu z Danii, czyli w istocie chodzi o gaz norweski - wyliczał prezes PiS. - Mamy perspektywę łupków. Nawet jeżeli nie jest ich tak bardzo dużo, to na pewno można zwiększyć wydobycie w kraju. Mamy też pewną perspektywę, nie taką wcale małą, zwiększenia wydobycia gazu klasycznego w Polsce. I wreszcie - mamy węgiel - dodał.
- Nie mam nic przeciwko temu, żeby w momentach kryzysowych Unia była solidarna. Wręcz uważam, że to jest bardzo ważne i potrzebne. Dzisiaj mamy moment kryzysu, ale na dłuższą metę nie wprowadzajmy się w sytuację, w której gaz i ropę będziemy ciągle kupowali od Rosji tyle tylko, że poprzez Unię Europejską. Przy czym decydować będą kraje, które mają interesy w bardzo wielu wypadkach inne niż my - stwierdził.
tvn24
- Mamy gazoport, mamy perspektywę rurociągu z Danii, czyli w istocie chodzi o gaz norweski - wyliczał prezes PiS. - Mamy perspektywę łupków. Nawet jeżeli nie jest ich tak bardzo dużo, to na pewno można zwiększyć wydobycie w kraju. Mamy też pewną perspektywę, nie taką wcale małą, zwiększenia wydobycia gazu klasycznego w Polsce. I wreszcie - mamy węgiel - dodał.
- Nie mam nic przeciwko temu, żeby w momentach kryzysowych Unia była solidarna. Wręcz uważam, że to jest bardzo ważne i potrzebne. Dzisiaj mamy moment kryzysu, ale na dłuższą metę nie wprowadzajmy się w sytuację, w której gaz i ropę będziemy ciągle kupowali od Rosji tyle tylko, że poprzez Unię Europejską. Przy czym decydować będą kraje, które mają interesy w bardzo wielu wypadkach inne niż my - stwierdził.
tvn24
