Podczas uroczystości wręczenia Nagrody Solidarności im. Lecha Wałęsy liderowi Tatarów krymskich Mustafie Dżemilewowi głos zabrał były prezydent Polski oraz były lider Solidarności Lech Wałęsa.
-Zastanawiam się, czy ta nagroda jest dla mnie czy dla pana Dżemilewa. No bo znaleźć się w tytule to jest wielka nagroda, to jest podziękowanie za nasz wspólny trud, ale też i z tego się chyba najbardziej cieszę, że minister spraw zagranicznych wyczuł pismo nosem. My mamy obowiązek zauważać wszystko to co dzieje się źle i znaleźć rozwiązanie - podkreślił Wałęsa i dodał, że zwycięstwo takie jak zwycięstwo Solidarności ma sens, kiedy następuje po nim zmiana. - My nie chcieliśmy być jak Stalin, czy Castro, czyli zająć miejsce wyrzucając poprzednią władzę - podkreślił i dodał, że władza została oddana biurokracji i demokracji.
Wałęsa przyznał, że popełnił "jeden błąd, ale poprawi go w następnej rewolucji". Były prezydent mówił również o konieczności pluralizmu politycznego.
- Walka Dżemilewa nie skończyła się jeszcze. Walcz pan dalej. Jestem, przekonany, że zwycięstwo musi nastąpić, dlatego ze świat posunął się tak daleko, że to co robi dziś Rosja jest śmieszne, ale nie ma szansy najmniejszej na zwycięstwo - podkreślił Wałęsa i zasugerował rozwiązanie problemu.
Zdaniem byłego szefa Solidarności powinna powstać grupa ekspertów, którzy opracują listę koniecznych zmian w Rosji i każdy z krajów powinien postarać się zmusić prezydenta Putina do ich realizacji, by w Rosji zatryumfowała demokracja.
MSZ.gov.pl
Wałęsa przyznał, że popełnił "jeden błąd, ale poprawi go w następnej rewolucji". Były prezydent mówił również o konieczności pluralizmu politycznego.
- Walka Dżemilewa nie skończyła się jeszcze. Walcz pan dalej. Jestem, przekonany, że zwycięstwo musi nastąpić, dlatego ze świat posunął się tak daleko, że to co robi dziś Rosja jest śmieszne, ale nie ma szansy najmniejszej na zwycięstwo - podkreślił Wałęsa i zasugerował rozwiązanie problemu.
Zdaniem byłego szefa Solidarności powinna powstać grupa ekspertów, którzy opracują listę koniecznych zmian w Rosji i każdy z krajów powinien postarać się zmusić prezydenta Putina do ich realizacji, by w Rosji zatryumfowała demokracja.
MSZ.gov.pl