Politycy w rozmowie z reporterem Superstacji odnieśli się do kary nałożonej na PMPG, wydawcę tygodnika "Wprost”.
Przypomnijmy, Komisja Nadzoru Finansowego nakazała zapłacic PMPG pół miliona złotych kary. Prezes zarządu Michał Lisiecki zapowiedział odwołanie się od tej decyzji .
- Każdy kto ma chociaż trochę oleju w głowie wie, że tu przypadku nie ma – powiedział poseł PiS Andrzej Jaworski.
- Ja myślę, że trwa polowanie na dziennikarzy "Wprost" i na sam tygodnik. Oglądaliśmy atak na tę redakcję. Teraz widzimy, że jest próba zastraszenia dziennikarzy poprzez między innymi takie kary. Poprzez takie działania, które mają na celu przede wszystkim zamknięcie być może gazety – powiedział rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej Dariusz Joński.
- I Sienkiewicz, i Belka, i ci nagrani politycy, i ludzie układu władzy byliby doskonałymi aktorami w takim "Układzie zamkniętym", części drugiej - ocenił Przemysław Wipler z Kongresu Nowej Prawicy. Dodał, że w jego opinii problemy tygodnika się nie skończą: - Możemy się spodziewać jeszcze kontroli z Urzędu Kontroli Skarbowej, z Urzędu Skarbowego, z wszystkich urzędów, które w jakikolwiek sposób w zakresie swoich kompetencji zahaczają o to, co robi tygodnik "Wprost" – dodał Wipler.
Superstacja
- Każdy kto ma chociaż trochę oleju w głowie wie, że tu przypadku nie ma – powiedział poseł PiS Andrzej Jaworski.
- Ja myślę, że trwa polowanie na dziennikarzy "Wprost" i na sam tygodnik. Oglądaliśmy atak na tę redakcję. Teraz widzimy, że jest próba zastraszenia dziennikarzy poprzez między innymi takie kary. Poprzez takie działania, które mają na celu przede wszystkim zamknięcie być może gazety – powiedział rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej Dariusz Joński.
- I Sienkiewicz, i Belka, i ci nagrani politycy, i ludzie układu władzy byliby doskonałymi aktorami w takim "Układzie zamkniętym", części drugiej - ocenił Przemysław Wipler z Kongresu Nowej Prawicy. Dodał, że w jego opinii problemy tygodnika się nie skończą: - Możemy się spodziewać jeszcze kontroli z Urzędu Kontroli Skarbowej, z Urzędu Skarbowego, z wszystkich urzędów, które w jakikolwiek sposób w zakresie swoich kompetencji zahaczają o to, co robi tygodnik "Wprost" – dodał Wipler.
Superstacja