- Wybór na to stanowisko traktuję jako ogromne uznanie dla pozycji Polski wewnątrz Sojuszu powiedział w rozmowie z polska-zbrojna.pl generał Janusz Bojarski, który niedawno jako pierwszy Polak w historii został komendantem NATO Defense College.
- Członkowie Komitetu głosowali na mnie, ale przede wszystkim głosowali na Polskę, na kraj, który jest postrzegany jako państwo mogące przejąć odpowiedzialność za tak ważną uczelnię jak NDC - stwierdził gen. Bojarski.
Zdaniem Bojarskiego, Polska obecnie jest w bardzo dobrej sytuacji w NATO, gdzie cieszy się dużym uznaniem i zaufaniem. I tę dobrą koniunkturę należałoby wykorzystać, na przykład promując polskich kandydatów na stanowiska w NATO, w szczególności, że w jego opinii - kandydaci z Polski niczym nie ustępują zagranicznym oficerom.
- Rzymska uczelnia jest swego rodzaju ambasadorem NATO i realizuje zadania, których nie można byłoby wypełnić na poziomie np. Rady Północnoatlantyckiej. Tam gdzie oficjalnie Sojusz nie jest w stanie realizować swoich interesów, tam wysyła NDC. Wiele problemów udaje się rozwiązać właśnie na poziomie akademickim - powiedział o obecnych zadaniach NDC, gen. Bojarski. Obecnie, ma on zająć się zbiorczym raportem Komitetu Wojskowego NATO, w którym ma zamiar podsumować pracę instytucji.
Generał Janusz Bojarski został komendantem NATO Defense College w maju tego roku. W 2013 roku, Komitet Wojskowy NATO przeprowadził konkurs na nowego komendanta NDC. Polak okazał się być lepszy od czterech innych kandydatów i powierzono mu to stanowisko na trzy lata.
Od września 2010 roku zajmował stanowisko polskiego przedstawiciela wojskowego przy Komitetach Wojskowych NATO i Unii Europejskiej w Brukseli. W tym samym roku został mianowany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego na stopień generała dywizji. 1 sierpnia został wybrany na stanowisko komendanta Akademii Obrony NATO (NDC) i w maju tego roku został pierwszym Polakiem, który będzie kierował Akademią Obrony NATO.
Akademia Obrony NATO zajmuje się kształceniem i przygotowaniem kadry oficerskiej do służby w strukturach sojuszniczych, obecnie to główny ośrodek akademicki kształcący na poziomie strategicznym.
polska-zbrojna.pl
Zdaniem Bojarskiego, Polska obecnie jest w bardzo dobrej sytuacji w NATO, gdzie cieszy się dużym uznaniem i zaufaniem. I tę dobrą koniunkturę należałoby wykorzystać, na przykład promując polskich kandydatów na stanowiska w NATO, w szczególności, że w jego opinii - kandydaci z Polski niczym nie ustępują zagranicznym oficerom.
- Rzymska uczelnia jest swego rodzaju ambasadorem NATO i realizuje zadania, których nie można byłoby wypełnić na poziomie np. Rady Północnoatlantyckiej. Tam gdzie oficjalnie Sojusz nie jest w stanie realizować swoich interesów, tam wysyła NDC. Wiele problemów udaje się rozwiązać właśnie na poziomie akademickim - powiedział o obecnych zadaniach NDC, gen. Bojarski. Obecnie, ma on zająć się zbiorczym raportem Komitetu Wojskowego NATO, w którym ma zamiar podsumować pracę instytucji.
Generał Janusz Bojarski został komendantem NATO Defense College w maju tego roku. W 2013 roku, Komitet Wojskowy NATO przeprowadził konkurs na nowego komendanta NDC. Polak okazał się być lepszy od czterech innych kandydatów i powierzono mu to stanowisko na trzy lata.
Od września 2010 roku zajmował stanowisko polskiego przedstawiciela wojskowego przy Komitetach Wojskowych NATO i Unii Europejskiej w Brukseli. W tym samym roku został mianowany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego na stopień generała dywizji. 1 sierpnia został wybrany na stanowisko komendanta Akademii Obrony NATO (NDC) i w maju tego roku został pierwszym Polakiem, który będzie kierował Akademią Obrony NATO.
Akademia Obrony NATO zajmuje się kształceniem i przygotowaniem kadry oficerskiej do służby w strukturach sojuszniczych, obecnie to główny ośrodek akademicki kształcący na poziomie strategicznym.
polska-zbrojna.pl