Wiosną przyszłego roku książę William podejmie pracę jako pilot śmigłowca pogotowia ratunkowego.
Wcześniej 32-letni książę był pilotem śmigłowca wojskowego ratownictwa morskiego. Zakończył 7-letnią służbę wojskową tuż po przyjściu na świat swojego syna.
W trakcie pełnienia służby w bazie ratownictwa w Walii uczestniczył w ponad 150 misjach.
W ostatnich informacji wynika, że będzie pilotem ratownictwa medycznego w Cambridge we wschodniej Anglii przynajmniej przez dwa lata.
Jak podał do wiadomości rzecznik Williama, książę chce w ten sposób pełnić służbę społeczeństwu, wykorzystując umiejętności, jakie zdobył w wojsku.
Dyrektor medyczny stacji ratownictwa w Cambridge, powiedział, że książę jest świadom, że będzie miał do czynienia z ofiarami wypadków, często z ciężkimi obrażeniami .
Aby uzyskać licencję pilota, William przejdzie 5-miesięczny kurs i będzie musiał zdać 14 egzaminów.
polskieradio.pl
W trakcie pełnienia służby w bazie ratownictwa w Walii uczestniczył w ponad 150 misjach.
W ostatnich informacji wynika, że będzie pilotem ratownictwa medycznego w Cambridge we wschodniej Anglii przynajmniej przez dwa lata.
Jak podał do wiadomości rzecznik Williama, książę chce w ten sposób pełnić służbę społeczeństwu, wykorzystując umiejętności, jakie zdobył w wojsku.
Dyrektor medyczny stacji ratownictwa w Cambridge, powiedział, że książę jest świadom, że będzie miał do czynienia z ofiarami wypadków, często z ciężkimi obrażeniami .
Aby uzyskać licencję pilota, William przejdzie 5-miesięczny kurs i będzie musiał zdać 14 egzaminów.
polskieradio.pl