- Mam nadzieję, że na szczycie NATO zapadną decyzje dotyczące wysuniętego bazowania, logistyki, sprzętu i magazynów z zaopatrzeniem dla wojsk sojuszniczych na terenie naszego kraju i państw bałtyckich - mówił w "Sygnałach dnia" generał Stanisław Koziej.
Szczyt NATO zaplanowany jest na początek września. Przywódcy państw członkowskich będą prowadzić rozmowy na temat walijskiego miasta Newport.
Generał Stanisław Koziej tłumaczył, że ze względu na zbliżający się szczyt prowadzone są w tym momencie prace nad wnioskami, dotyczącymi wzmocnienia NATO we wschodniej flance. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego powiedział, że jest bardzo prawdopodobne, iż większość z postulatów Polski zostanie uwzględniona na szczycie.
- Realizacja na pewno będzie rozłożona na lata, ale ten krok strategiczny, kierunek, pewne zadania, zostaną niewątpliwie na tym szczycie ustalone -mówił generał.
Według generała w ostatnich tygodniach widać "zdecydowany postęp i konsolidację Zachodu" w wypracowaniu jednolitego stanowiska w sprawie Rosji.
- Nie możemy robić sobie złudnej nadziei, że Unia Europejska we wszystkich sprawach zawsze będzie mówiła jednym głosem. Dobrze byłoby się jednak zastanowić, jaki mamy wspólny katalog interesów międzynarodowych i w obszarze tych interesów zawsze mówić jednym głosem (...) problem wypracowania wspólnej strategii polega na jasnym zdefiniowaniu wspólnego mianownika, co do którego się wszyscy zgadzamy. Inne rzeczy, co do których się różnimy, muszą pozostać poza Unią - tłumaczył generał Kozieł.
Jednocześnie gość Jedynki podkreślił, że jest to normalne, że każde z państw ma swoje interesy i "nie uda się uzyskać stuprocentowej jedności".
polskieradio.pl
Generał Stanisław Koziej tłumaczył, że ze względu na zbliżający się szczyt prowadzone są w tym momencie prace nad wnioskami, dotyczącymi wzmocnienia NATO we wschodniej flance. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego powiedział, że jest bardzo prawdopodobne, iż większość z postulatów Polski zostanie uwzględniona na szczycie.
- Realizacja na pewno będzie rozłożona na lata, ale ten krok strategiczny, kierunek, pewne zadania, zostaną niewątpliwie na tym szczycie ustalone -mówił generał.
Według generała w ostatnich tygodniach widać "zdecydowany postęp i konsolidację Zachodu" w wypracowaniu jednolitego stanowiska w sprawie Rosji.
- Nie możemy robić sobie złudnej nadziei, że Unia Europejska we wszystkich sprawach zawsze będzie mówiła jednym głosem. Dobrze byłoby się jednak zastanowić, jaki mamy wspólny katalog interesów międzynarodowych i w obszarze tych interesów zawsze mówić jednym głosem (...) problem wypracowania wspólnej strategii polega na jasnym zdefiniowaniu wspólnego mianownika, co do którego się wszyscy zgadzamy. Inne rzeczy, co do których się różnimy, muszą pozostać poza Unią - tłumaczył generał Kozieł.
Jednocześnie gość Jedynki podkreślił, że jest to normalne, że każde z państw ma swoje interesy i "nie uda się uzyskać stuprocentowej jedności".
polskieradio.pl