- Wszystko wskazuje na to, że Prawo i Sprawiedliwość wygra przyszłe wybory do Sejmu, (...) dlatego prezes Jarosław Kaczyński przygotowuje się do roli premiera. Chce zmieniać Polskę - mówił poseł PiS do Parlamentu Europejskiego Zbigniew Kuźmiuk. W ten sposób poseł PiS komentował medialne doniesienia o tym, że Jarosław Kaczyński miałby ustąpić ze stanowiska prezesa, jeśli PiS przegra wybory parlamentarne.
Goście programu "Polityka przy kawie" w TVP1: Zbigniew Kuźmiuk i Adam Szejnfeld rozmawiali o ostatnim sondażu, przeprowadzonym przez ośrodek TNS Polska. To właśnie po ogłoszeniu jego wyników, pojawiły się informacje o domniemanym ustąpieniu prezesa PiS ze stanowiska. Według badania przygotowanego przez TNS Polska, Platforma Obywatelska ma poparcie na poziomie 34 proc., a 28 proc. respondentów zadeklarowało chęć głosowania na Prawo i Sprawiedliwość.
– Trudno to wytłumaczyć, że w ósmym roku rządów partia rządząca ciągle ma tak wysokie notowania. Ale odpowiedź jest taka, że jeżeli rząd działa dobrze i korzystnie dla społeczeństwa, to ludzie potrafią to docenić. Nawet w Polsce, gdzie przez 25 ostatnich lat byliśmy przyzwyczajeni do „wahadła wyborczego”, czyli co wybory, to inna partia - mówił o wynikach sondażu Adam Szejnfeld z PO.
Zbigniew Kuźmiuk natomiast stwierdził, że wyniki tego sondażu to efekt wyboru Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. - Na wyniki sondażu wpływ miał wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej, nominacja dla kobiety na premiera, no i nie ukrywajmy tego – bardzo silne wsparcie mediów dla Platformy Obywatelskiej (…). Ale to tylko kolejne badania, prawdziwym sondażem będą wybory - skomentował Kuźmiuk.
TVP Info
– Trudno to wytłumaczyć, że w ósmym roku rządów partia rządząca ciągle ma tak wysokie notowania. Ale odpowiedź jest taka, że jeżeli rząd działa dobrze i korzystnie dla społeczeństwa, to ludzie potrafią to docenić. Nawet w Polsce, gdzie przez 25 ostatnich lat byliśmy przyzwyczajeni do „wahadła wyborczego”, czyli co wybory, to inna partia - mówił o wynikach sondażu Adam Szejnfeld z PO.
Zbigniew Kuźmiuk natomiast stwierdził, że wyniki tego sondażu to efekt wyboru Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. - Na wyniki sondażu wpływ miał wybór Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej, nominacja dla kobiety na premiera, no i nie ukrywajmy tego – bardzo silne wsparcie mediów dla Platformy Obywatelskiej (…). Ale to tylko kolejne badania, prawdziwym sondażem będą wybory - skomentował Kuźmiuk.
TVP Info