Na polecenie krakowskiej Prokuratury Apelacyjnej dziś nad ranem zatrzymano byłego senatora Aleksandra G. Zatrzymanie ma związek ze śmiercią poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary.
Aleksander G. jeszcze dziś ma usłyszeć zarzuty ws. śmierci dziennikarza. Jak podaje TVN24, G. jest podejrzewany o podżeganie do zabójstwa Jarosława Ziętary.
- Żmudne czynności śledcze połączone z pracą funkcjonariuszy, pozwoliły na zgromadzenie takiego materiału, który upoważnia do postawienia zarzutu podżegania do zabójstwa - powiedział na konferencji prasowej prokurator Artur Wrona.
- W chwili obecnej na terenie Poznania trwają czynności z udziałem Aleksandra G. Po wykonaniu tych czynności prokurator podejmie dalsze decyzje, m.in dotyczące wniosku do sądu o areszt tymczasowy dla podejrzanego - wyjaśnił prokurator.
Wrona, pytany o motywy zabójstwa Jacka Ziętary odpowiedział, że "najogólniej było to związane z pracą, jaką wykonywał Ziętara, który przygotowywał różne materiały do swoich relacji dziennikarskich".
- Myślę, że jesteśmy blisko wyjaśnienia faktycznego przebiegu zdarzeń i osób, które są odpowiedzialne za śmierć Jarosława Ziętary - zaznaczył prokurator.
Aleksander G. to biznesmen, który w latach 1993-1997 był niezależnym senatorem. W 2004 roku został skazany na osiem lat więzienia za oszustwa podatkowe i celne.
Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej", a wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej". Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy. Tuż przed zaginięciem opisywał nieprawidłowości w państwowych przedsiębiorstwach transportowych. W 1998 r. w toku śledztwa ustalono, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany. Rok później sprawę umorzono, bo nie udało się odnaleźć ciała.
tvn24.pl
- Żmudne czynności śledcze połączone z pracą funkcjonariuszy, pozwoliły na zgromadzenie takiego materiału, który upoważnia do postawienia zarzutu podżegania do zabójstwa - powiedział na konferencji prasowej prokurator Artur Wrona.
- W chwili obecnej na terenie Poznania trwają czynności z udziałem Aleksandra G. Po wykonaniu tych czynności prokurator podejmie dalsze decyzje, m.in dotyczące wniosku do sądu o areszt tymczasowy dla podejrzanego - wyjaśnił prokurator.
Wrona, pytany o motywy zabójstwa Jacka Ziętary odpowiedział, że "najogólniej było to związane z pracą, jaką wykonywał Ziętara, który przygotowywał różne materiały do swoich relacji dziennikarskich".
- Myślę, że jesteśmy blisko wyjaśnienia faktycznego przebiegu zdarzeń i osób, które są odpowiedzialne za śmierć Jarosława Ziętary - zaznaczył prokurator.
Aleksander G. to biznesmen, który w latach 1993-1997 był niezależnym senatorem. W 2004 roku został skazany na osiem lat więzienia za oszustwa podatkowe i celne.
Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej", a wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej". Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy. Tuż przed zaginięciem opisywał nieprawidłowości w państwowych przedsiębiorstwach transportowych. W 1998 r. w toku śledztwa ustalono, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany. Rok później sprawę umorzono, bo nie udało się odnaleźć ciała.
tvn24.pl