- Nie mam zamiaru wziąć udziału, ani nikt z SLD, w demonstracji 13 grudnia. Miejscem debaty o wyborach samorządowych jest parlament, a nie ulica - powiedział szef SLD.
Leszek Miller mówił także o planowanym spotkaniu z prezydentem. - Przedstawię mu nasz punkt widzenia nt. wyborów samorządowych i wysłucham zdania prezydenta. W demokracji spór jest czymś naturalnym - powiedział.
- Kiedy spotykałem się z Ewą Kopacz, nie zawierałem z nią koalicji, teraz gdy spotkałem się z Jarosławem Kaczyńskim, też nie zawieram z nim koalicji - tłumaczy Leszek Miller. Lider SLD dziwi się nierzadko nieprzychylnym komentarzom po jego spotkaniu z szefem PiS oraz Jarosławem Gowinem nt. możliwości powtórnych wyborów samorządowych. Odrzuca zwłaszcza sugestie, jakoby wchodził w sojusz z Prawem i Sprawiedliwością.
- Gdy Jarosław Kaczyński przyszedł na spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego do prezydenta wszyscy byli zachwyceni, gdy przyszedł do Donalda Tuska - także. Wychodzi na to, że jestem jedynym politykiem, który nie może się spotkać z Jarosławem Kaczyńskim - powiedział Miller. Szef SLD dodał, że przed spotkaniem postawił warunek: miał w nim nie brać udziału Zbigniew Ziobro.
TVN24/x-news
- Kiedy spotykałem się z Ewą Kopacz, nie zawierałem z nią koalicji, teraz gdy spotkałem się z Jarosławem Kaczyńskim, też nie zawieram z nim koalicji - tłumaczy Leszek Miller. Lider SLD dziwi się nierzadko nieprzychylnym komentarzom po jego spotkaniu z szefem PiS oraz Jarosławem Gowinem nt. możliwości powtórnych wyborów samorządowych. Odrzuca zwłaszcza sugestie, jakoby wchodził w sojusz z Prawem i Sprawiedliwością.
- Gdy Jarosław Kaczyński przyszedł na spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego do prezydenta wszyscy byli zachwyceni, gdy przyszedł do Donalda Tuska - także. Wychodzi na to, że jestem jedynym politykiem, który nie może się spotkać z Jarosławem Kaczyńskim - powiedział Miller. Szef SLD dodał, że przed spotkaniem postawił warunek: miał w nim nie brać udziału Zbigniew Ziobro.
TVN24/x-news
