Od 4. rano ponad 160 posypywarek zabezpiecza jezdnie w stolicy przed śliskością. Akcja obejmie 1,4 tys. km stołecznych ulic.
W nocy skrzący lód pokrył warstwą warszawskie chodniki. Jak informują synoptycy, o 6.00 słupki rtęci pokazały -1 st. C. W najcieplejszym momencie nie będzie jednak dużo lepiej - zaledwie kreska powyżej zera.
Aby zminimalizować ryzyko kolizji, od 4 rano, przez trzy godziny, 164 posypywarek zabezpieczało nawierzchnię jezdni przed śliskością zimową. Zarząd Oczyszczania Miasta kontroluje teraz stan nawierzchni ulic i dane meteorologiczne, planując dalsze działania. ZOM odpowiada za utrzymanie przejezdności tylko tych ulic, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej, tj. 40 procent stołecznych dróg.
Pozostałe oczyszczane są m.in. na zlecenie urzędów dzielnic.
TVN Warszawa
Aby zminimalizować ryzyko kolizji, od 4 rano, przez trzy godziny, 164 posypywarek zabezpieczało nawierzchnię jezdni przed śliskością zimową. Zarząd Oczyszczania Miasta kontroluje teraz stan nawierzchni ulic i dane meteorologiczne, planując dalsze działania. ZOM odpowiada za utrzymanie przejezdności tylko tych ulic, którymi kursują autobusy komunikacji miejskiej, tj. 40 procent stołecznych dróg.
Pozostałe oczyszczane są m.in. na zlecenie urzędów dzielnic.
TVN Warszawa