Na godzinę szesnastą we wtorek minister zdrowia Bartosz Arłukowicz zaprosił przedstawicieli Porozumienia Zielonogórskiego na rozmowy. Lekarze zapowiedzieli, że w spotkaniu wezmą udział - podaje tvn24.pl.
- Od początku stawiam sprawę jasno, że nie rozmawiam z przedstawicielami Porozumienia Zielonogórskiego, kiedy drzwi gabinetów są zamknięte przed pacjentami. Dziś jest jednak święto, wszyscy lekarze rodzinni mają dzień wolny (...), a pacjenci nie są zakładnikami grupy 15 proc. lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego. Zapraszam więc PZ na rozmowę, dziś na godz. 16 - powiedział Arłukowicz na krótkiej konferencji prasowej we wtorek.
Przedstawicielka Porozumienia Zielonogórskiego Joanna Zabielska-Cieciuch na antenie TVN24 poinformowała, że lekarze zaproszenie przyjęli. - Jesteśmy w Warszawie od kilku dni i od dawna jesteśmy gotowi na rozmowy. Będziemy o godz. 16 na ul. Miodowej (siedziba ministerstwa - przyp. red.) - powiedziała Zabielska-Cieciuch.
Ostatnie rozmowy miały miejsce 29 grudnia i zakończyły się fiaskiem. Lekarze zrzeszeni w PZ zdecydowali się nie otwierać od 1 stycznia swoich gabinetów. Spór toczy się m.in. o nowe obowiązki lekarzy rodzinnych związane z wejściem w życie pakietu onkologicznego oraz sposób finansowania POZ.
tvn24.pl
Przedstawicielka Porozumienia Zielonogórskiego Joanna Zabielska-Cieciuch na antenie TVN24 poinformowała, że lekarze zaproszenie przyjęli. - Jesteśmy w Warszawie od kilku dni i od dawna jesteśmy gotowi na rozmowy. Będziemy o godz. 16 na ul. Miodowej (siedziba ministerstwa - przyp. red.) - powiedziała Zabielska-Cieciuch.
Ostatnie rozmowy miały miejsce 29 grudnia i zakończyły się fiaskiem. Lekarze zrzeszeni w PZ zdecydowali się nie otwierać od 1 stycznia swoich gabinetów. Spór toczy się m.in. o nowe obowiązki lekarzy rodzinnych związane z wejściem w życie pakietu onkologicznego oraz sposób finansowania POZ.
tvn24.pl