Przed komisją etyki poselskiej ws. niejasności przy rozliczeniach ich służbowych wyjazdów stawiło się dwóch posłów - Jan Kaźmierczak i Paweł Suski z PO. Przekonywali, że ich błędy były niezamierzone. Pozostałych dziewięciu posłów nie pojawiło się na posiedzeniu - podaje RMF 24.
Wśród nieobecnych posłów są Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński oraz Adam Rogacki z PiS. Przysłali wyjaśnienia pisemne. Nie pojawili się też Zbigniew Girzyński (były poseł PiS), Łukasz Zbonikowski (PiS), Wojciech Penkalski (Twój Ruch) i Arkadiusz Mularczyk (SP).
Kary grożące posłom za nieprawidłowości w rozliczaniu wyjazdów służbowych to często zwrócenie uwagi, upomnienie bądź nagana. - Jeżeli posłowie chcą rzetelnie wykonywać swój mandat, to powinni jak najszybciej stawić się przed komisją etyki - powiedział szef komisji Tomasz Garbowski. Jeśli posłowie nie stawią się przed komisją ich sytuacja będzie analizowana na podstawie doniesień medialnych, wyjaśnień szefa Kancelarii Sejmu oraz własnych wniosków komisji.
Kolejne posiedzenie odbędzie się na początku lutego.
RMF 24
Kary grożące posłom za nieprawidłowości w rozliczaniu wyjazdów służbowych to często zwrócenie uwagi, upomnienie bądź nagana. - Jeżeli posłowie chcą rzetelnie wykonywać swój mandat, to powinni jak najszybciej stawić się przed komisją etyki - powiedział szef komisji Tomasz Garbowski. Jeśli posłowie nie stawią się przed komisją ich sytuacja będzie analizowana na podstawie doniesień medialnych, wyjaśnień szefa Kancelarii Sejmu oraz własnych wniosków komisji.
Kolejne posiedzenie odbędzie się na początku lutego.
RMF 24