PKP Intercity sprzedaje 165 wraków wagonów. Ich cena wywoławcza będzie wynosić między kilkanaście, a kilkadziesiąt tysięcy złotych. Wagon może zostać wykorzystany w dowolny sposób, a kupić może go każdy, kto zgłosi swoją chęć udziału w licytacji – podaje RMF 24.
- To są głównie wagony z lat 70-tych i 80-tych. Kremowo czerwone dla pierwszej klasy i kremowo zielone dla drugiej. I to zarówno osobowe z miejscami do siedzenia, jak i kuszetki i wagony sypialne. Są mocno wyeksploatowane i wolimy inwestować w nowy tabor, dlatego nie opłaca się ich modernizować - tłumaczyła Beata Czemerajda z PKP Intercity.
Zazwyczaj takie zniszczone wagony są kupowane przez firmy zajmujące się pozyskiwaniem złomu do dalszej przeróbki. Zdarza się też, że prywatne osoby chcą kupić wagon np. by przerobić go na domek letniskowy. Jest to jednak rzadko realizowane, gdyż prócz zakupu wagonu trzeba jeszcze ponieść koszt jego transportu.
W licytacji może wziąć udział każdy, kto do 26 stycznia złoży w tym celu wniosek. PKP Intercity zaznacza, że część z wagonów może być sprzedawana bez zestawów kołowych czy maźnic.
zh, RMF24
Zazwyczaj takie zniszczone wagony są kupowane przez firmy zajmujące się pozyskiwaniem złomu do dalszej przeróbki. Zdarza się też, że prywatne osoby chcą kupić wagon np. by przerobić go na domek letniskowy. Jest to jednak rzadko realizowane, gdyż prócz zakupu wagonu trzeba jeszcze ponieść koszt jego transportu.
W licytacji może wziąć udział każdy, kto do 26 stycznia złoży w tym celu wniosek. PKP Intercity zaznacza, że część z wagonów może być sprzedawana bez zestawów kołowych czy maźnic.
zh, RMF24