Sąd przez prawie dziewięć godzin słuchał wyjaśnień reżysera Romana Polańskiego podczas posiedzenia ws. dopuszczalności jego ekstradycji do USA. Posiedzenie właśnie się zakończyło, kolejną rozprawę zaplanowano na kwiecień - podaje TVN 24.
Polański składał wyjaśnienia za zamkniętymi drzwiami, o co wnioskowali adwokaci reżysera. Obrońcy zapowiedzieli złożenie wniosku formalnego o dołączenie do sprawy akt postępowania ekstradycyjnego ze Szwajcarii.
Sąd Okręgowy w Krakowie, który rozpoznaje wniosek prokuratury, może uznać, że ekstradycja jest niedopuszczalna. Jeśli wyrazi na nią zgodę, ostateczne zdanie będzie należało do ministra sprawiedliwości.
Polański przesz poszukiwany przez Interpol międzynarodowym listem gończym. W 1977 roku reżyser został zaocznie uznany za winnego uprawiania seksu z nieletnią Samanthą Gailey (obecnie Geimer).
Wniosek o ekstradycję reżysera trafił do Polski w styczniu. Wcześniej reżyser tymczasowo zameldował się w Krakowie, w lipcu chce rozpocząć zdjęcia do nowego filmu w Polsce.
TVN 24
Sąd Okręgowy w Krakowie, który rozpoznaje wniosek prokuratury, może uznać, że ekstradycja jest niedopuszczalna. Jeśli wyrazi na nią zgodę, ostateczne zdanie będzie należało do ministra sprawiedliwości.
Polański przesz poszukiwany przez Interpol międzynarodowym listem gończym. W 1977 roku reżyser został zaocznie uznany za winnego uprawiania seksu z nieletnią Samanthą Gailey (obecnie Geimer).
Wniosek o ekstradycję reżysera trafił do Polski w styczniu. Wcześniej reżyser tymczasowo zameldował się w Krakowie, w lipcu chce rozpocząć zdjęcia do nowego filmu w Polsce.
TVN 24