W połowie lutego Rafał Dutkiewicz i inni prezydenci miast spotkali się w Katowicach z Bronisławem Komorowskim w celu udzielenia mu poparcia w walce o reelekcje. Prezydent Wrocławia początkowo rozliczył koszt swojej podróży jako służbową delegacje. Teraz zwrócił na konto miast 324 zł.
Większość z 29 prezydentów, którzy przyjechali do Katowic rozliczyła ten wyjazd na koszt podatników. Wywołało to dyskusję.
Początkowo Rafał Dutkiewicz wyjaśniał, że było to służbowe spotkanie. Teraz postanowił zwrócić pieniądze za paliwo.
- W Katowicach odbyło się spotkanie, w którym nie tylko chodziło o poparcie dla Bronisława Komorowskiego. Była to również okazja i możliwość do rozmów w szerszym gronie z trzydziestoma prezydentami-samorządowcami z innych miast. Dlatego prezydent Wrocławia początkowo uznał to jako delegację służbową - mówił we wtorek w rozmowie z tvn24.pl Arkadiusz Filipowski z wrocławskiego magistratu.
tvn24.pl
Początkowo Rafał Dutkiewicz wyjaśniał, że było to służbowe spotkanie. Teraz postanowił zwrócić pieniądze za paliwo.
- W Katowicach odbyło się spotkanie, w którym nie tylko chodziło o poparcie dla Bronisława Komorowskiego. Była to również okazja i możliwość do rozmów w szerszym gronie z trzydziestoma prezydentami-samorządowcami z innych miast. Dlatego prezydent Wrocławia początkowo uznał to jako delegację służbową - mówił we wtorek w rozmowie z tvn24.pl Arkadiusz Filipowski z wrocławskiego magistratu.
tvn24.pl