Każde zjawisko kryzysowe, a mamy do czynienia ze zjawiskiem boleśnie kryzysowym, jakim jest zamach terrorystyczny w Tunezji może i powinno być wykorzystywane do sprawdzenia systemowych rozwiązań, które mają chronić polskie państwo i polskich obywateli przed tego typu zagrożeniami - powiedział dziennikarzom prezydent po zakończeniu narady.
W czwartkowych rozmowach w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego wzięli udział szef BBN Stanisław Koziej, minister spraw wewnętrznych, minister spraw zagranicznych, szefowie służb oraz przedstawiciele Sił Zbrojnych RP.
Jak powiedział Bronisław Komorowski, Minister Spraw Zagranicznych przedstawił informacje dotyczące zamachu, jego skutków, informacje o zabitych, rannych, zaginionych, a także o planowanych działaniach na rzecz polskich obywateli.
- Przedstawiona też została informacja jak wygląda system zabezpieczenia polskich placówek dyplomatycznych w rejonach objętych zjawiskami kryzysowymi - zaznaczył prezydent.
Komorowski zwrócił uwagę, że Polska zawiesiła działalność części placówek m.in. w Syrii i Iraku. - Inne placówki są wzmacniane, jeśli chodzi o ich odporność, obronę. Taką informację przedstawiły zarówno służby, jak i Minister Spraw Zagranicznych. Oceniam, że te przygotowania są adekwatne do istniejącej kryzysowej sytuacji w regionie Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu - podkreślił Bronisław Komorowski.
Prezydent wskazywał, że trzecim elementem, istotnym z punktu widzenia oceny przygotowań do zmierzenia się z ewentualnymi zagrożeniami kryzysowymi, była informacja o funkcjonowania systemu działań antyterrorystycznych w Polsce w ramach przyjętego w ubiegłym roku narodowego programu antyterrorystycznego.
- Ocena jego skuteczności jest sprawą ważną z punktu widzenia przyszłości. Niektóre elementy związane z oceną funkcjonowania programu antyterrorystycznego będą ćwiczone także w ramach ćwiczeń Kraj 2015, które mają zbadać odporność państwa na zagrożenia – powiedział.
Prezydent.pl