- To sygnał mówiący zupełnie wprost: w Polsce nie korupcja jest przestępstwem, tylko walka z korupcją - tak wyrok ws. Mariusza Kamińskiego skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Były szef CBA Mariusz Kamiński winnym nadużycia prawa przy prowadzeniu przez Centralne Biuro Antykorupcyjne działań w tzw. aferze gruntowej w 2007 r. - orzekł warszawski Sąd Rejonowy i skazał Kamińskiego na 3 lata więzienia i 10-letni zakaz zajmowania stanowisk publicznych. Wyrok jest nieprawomocny.
"Wyrok jest kuriozalny"
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego zapadł wyrok, który "trudno określić inaczej niż kuriozalny". - Sądy, zarówno w sprawie Mariusz Kamińskiego i jego kolegów, jak i wypadku oskarżonych w wyniku działań CBA przyjęły, że te działania były usprawiedliwione, że wszelkiego rodzaju zarzuty nie mają podstaw - dodał.
Podkreślił, że działania CBA były zatwierdzone przez prokuratora generalnego i sądy. - A mimo to obecny sąd uznał, że jest podstawa do skazania i to skazania na wyrok nieporównanie ostrzejszy niż żądał prokurator - zaznaczył Kaczyński.
"Chodzi o to, by zmienić bieg kampanii"
Prezes PiS zauważył, że wyrok zapadł w trakcie kampanii wyborczej. Stwierdził, iż "chodzi o to, by zmienić bieg kampanii". - Obawiamy się dalszych działań, które mogą sprowadzać się do osadzenia skazanych w więzieniu tylko po to, by koncentrować uwagę społeczeństwa na tych sprawach - dodał Kaczyński.
TVN 24
"Wyrok jest kuriozalny"
Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego zapadł wyrok, który "trudno określić inaczej niż kuriozalny". - Sądy, zarówno w sprawie Mariusz Kamińskiego i jego kolegów, jak i wypadku oskarżonych w wyniku działań CBA przyjęły, że te działania były usprawiedliwione, że wszelkiego rodzaju zarzuty nie mają podstaw - dodał.
Podkreślił, że działania CBA były zatwierdzone przez prokuratora generalnego i sądy. - A mimo to obecny sąd uznał, że jest podstawa do skazania i to skazania na wyrok nieporównanie ostrzejszy niż żądał prokurator - zaznaczył Kaczyński.
"Chodzi o to, by zmienić bieg kampanii"
Prezes PiS zauważył, że wyrok zapadł w trakcie kampanii wyborczej. Stwierdził, iż "chodzi o to, by zmienić bieg kampanii". - Obawiamy się dalszych działań, które mogą sprowadzać się do osadzenia skazanych w więzieniu tylko po to, by koncentrować uwagę społeczeństwa na tych sprawach - dodał Kaczyński.
TVN 24