W ciągu dwóch tygodni do sądu trafić ma akt oskarżenia przeciwko Mirosławowi K. byłemu marszałkowi województwa podkarpackiego. Prokuratorzy poinformowali, iż nie ma wątpliwości, że doszło do korupcji i przestępstw seksualnych.
Byłemu marszałkowi województwa podkarpackiego przedstawiono 16 zarzutów. Miał pomagać w załatwianiu spraw leżących w kompetencji Urzędu Marszałkowskiego, jak np. przyspieszenie wypłaty transzy unijnych środków. Miał przyjmować łapówki w wysokości od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Wśród zarzutów stawianych Mirosławowi K. są również takie, które dotyczą przyjmowania przez polityka tzw. korzyści osobistych - prokuratorzy wyjaśniają, że chodzi o "zaspokajanie potrzeb seksualnych marszałka". Sprawa ma dotyczyć dwóch kobiet - jednej z nich w zamian za seks Mirosław Karapyta miał załatwić pracę, drugiej obiecał pomoc w załatwieniu sprawy, która nie leżała w jego kompetencjach. W obu przypadkach polityk wywiązał się z obietnic.
Byłemu marszałkowi grozi nawet do 10 lat wiezienia.
RMF24
Wśród zarzutów stawianych Mirosławowi K. są również takie, które dotyczą przyjmowania przez polityka tzw. korzyści osobistych - prokuratorzy wyjaśniają, że chodzi o "zaspokajanie potrzeb seksualnych marszałka". Sprawa ma dotyczyć dwóch kobiet - jednej z nich w zamian za seks Mirosław Karapyta miał załatwić pracę, drugiej obiecał pomoc w załatwieniu sprawy, która nie leżała w jego kompetencjach. W obu przypadkach polityk wywiązał się z obietnic.
Byłemu marszałkowi grozi nawet do 10 lat wiezienia.
RMF24