– Paweł Kukiz nie ma szans, by przegonić te dwa wielkie smoki na scenie politycznej. PiS-u na pewno nie przegonią. Jeżeli chodzi o Platformę, wszystko zależy od tego jak ułoży sobie kolejne miesiące – powiedział prof. Janusz Czapiński na antenie TVP Info. Twierdzi, że PO nie radzi sobie z odpływem wyborców, którzy trafiają w "polityczny niebyt".
Zdaniem psychologa społecznego PO szkodzi próba dogadzania zbyt wielu środowiskom, która sprawdzała się podczas obietnic przedwyborczych w 2011 roku, ale przy realizacji okazała się niemożliwa. Stwierdził, że do tracenia wyborców przyczyniło się poruszanie kwestii światopoglądowych przez Platformę. – Jeśli in vitro – zraża do siebie tę prawą stronę elektoratu i tak dalej. Dopóki nic Platforma nie robiła, wszystko było w porządku. Tylko że ci, którzy jej zaufali w 2011 roku zaczęli się już bardzo szybko domagać, żeby ona realizowała te swoje obietnice skierowane do jednych i do drugich. Wtedy wyszło szydło z worka – dodał.
"PO powinna zabiegać o wyborców nie chodzących do kościoła"
Profesor zaznaczył, że PO powinna policzyć, co będzie dla nich bardziej opłacalne - zwracanie się do wyborców prawicowych, czy lewicowych. Dodał, że jeśli chodzi o wyborców prawicowych to PO nie wygra z PiS. – Partii rządzącej pozostaje więc elektorat centrolewicowy – stwierdził.
Powiedział też, że PO powinna zabiegać o rosnącą grupę osób nie chodzących do kościoła. – Zorganizowane struktury lewicowe się rozpadły. Dokonały politycznego samobójstwa. Nie sądzę, żeby Leszek Miller i Palikot byli w stanie poderwać swoich zwolenników – dodał.
"PiS nie może wchodzić na ścieżkę spisku"
Profesor zwrócił uwagę, że również PiS musi dokładnie zaplanować strategię przed wyborami parlamentarnymi – Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę, że jeśli chce ugrać jak najwięcej, czyli poszerzyć grono zwolenników, to nie może wchodzić ostro w tę ścieżkę spisku. Nie będziemy świadkami wielkich konferencji pseudonaukowych organizowanych przez pana Macierewicza na temat wybuchu. Nie będziemy do wyborów świadkami tego typu rzeczy, bo to byłoby samobójcze dla PiS-u – powiedział.
TVP Info
"PO powinna zabiegać o wyborców nie chodzących do kościoła"
Profesor zaznaczył, że PO powinna policzyć, co będzie dla nich bardziej opłacalne - zwracanie się do wyborców prawicowych, czy lewicowych. Dodał, że jeśli chodzi o wyborców prawicowych to PO nie wygra z PiS. – Partii rządzącej pozostaje więc elektorat centrolewicowy – stwierdził.
Powiedział też, że PO powinna zabiegać o rosnącą grupę osób nie chodzących do kościoła. – Zorganizowane struktury lewicowe się rozpadły. Dokonały politycznego samobójstwa. Nie sądzę, żeby Leszek Miller i Palikot byli w stanie poderwać swoich zwolenników – dodał.
"PiS nie może wchodzić na ścieżkę spisku"
Profesor zwrócił uwagę, że również PiS musi dokładnie zaplanować strategię przed wyborami parlamentarnymi – Jarosław Kaczyński zdaje sobie sprawę, że jeśli chce ugrać jak najwięcej, czyli poszerzyć grono zwolenników, to nie może wchodzić ostro w tę ścieżkę spisku. Nie będziemy świadkami wielkich konferencji pseudonaukowych organizowanych przez pana Macierewicza na temat wybuchu. Nie będziemy do wyborów świadkami tego typu rzeczy, bo to byłoby samobójcze dla PiS-u – powiedział.
TVP Info