Jak ustalili śledczy RMF FM, Mirosław Schossler, wiceszef policji, złamał poufną instrukcję Komendanta Głównego Policji w sprawie celów oraz zasad pracy operacyjnej. Miał się on nieformalnie spotkać z przewodniczącym klubu PSL Janem Burym, który przekazał mu informacje o finansach pewnej firmy na Podkarpaciu. CBŚ wszczęło wtedy śledztwo przeciw właścicielom rzeczonej firmy, którzy byli przeciwnikami Burego.
Generał nie sporządził formalnej notatki po spotkaniu z politykiem, do czego zobowiązują go przepisy. Schossler przekazał wiceszefowi CBŚ informacje ustnie. Wiceszef także nie napisał notatki. Powstała ona po rozmowie telefonicznej zastępcy CBŚ z zarządem w Rzeszowie.
Generał złamał również drogę służbową. Przekazał sprawę zastępcy szefa CBŚ, któremu nie podlegał pion ekonomiczny, do którego sprawa trafiła. Sprawę uchybień policji ma badać prokuratura.
Przypomnijmy, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik skierował do premier Ewy Kopacz list, w którym oskarżył posła, a zarazem przewodniczącego klubu parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego Jana Burego o utrudnianie pracy służby, a także o spowodowanie "realnego zagrożenia życia” funkcjonariuszy.
RMF FM
Generał złamał również drogę służbową. Przekazał sprawę zastępcy szefa CBŚ, któremu nie podlegał pion ekonomiczny, do którego sprawa trafiła. Sprawę uchybień policji ma badać prokuratura.
Przypomnijmy, szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Paweł Wojtunik skierował do premier Ewy Kopacz list, w którym oskarżył posła, a zarazem przewodniczącego klubu parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego Jana Burego o utrudnianie pracy służby, a także o spowodowanie "realnego zagrożenia życia” funkcjonariuszy.
RMF FM