W sobotę pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów zebrały się osoby popierające legalizację medycznej marihuany. Zwrócili się z apelem o to, by szefowa rządu wprowadziła zmiany w prawie pozwalające na wykorzystanie konopi w medycynie - informuje "Gazeta Wyborcza".
Wśród kilkudziesięciu osób, jakie zebrały się pod KPRM, byli chorzy i rodzice chorych dzieci. Dorota Gudaniec, zwana "matką medycznej marihuany" i przewodnicząca nieformalnego ruchu na rzecz legalizacji medycznej marihuany zaapelowała do premier o poparcie zmian w prawie.
- Mój syn Maks chorujący na epilepsję lekoodporną żyje dzięki medycznej marihuanie. Dzięki wsparciu lekarzy z Centrum Zdrowia Dziecka, udało nam się przebrnąć przez procedury i wygrać, ale tysiące osób nie mają takiej możliwości - mówiła Gudaniec i poprosiła o spotkanie z szefową rządu. Apele ludzi zebranych pod KPRM poparła też prawniczka prof. Monika Płatek, która stwierdziła, że "jesteśmy zobowiązani do podjęcia wszelkich starań, by chronić ludzi przed bólem"
Marszałek Sejmu poprze zastosowanie medycznej marihuany?
Jak ustaliła wcześniej "Gazeta Wyborcza", marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska ma w wakacje skierować ustawę o medycznym zastosowaniu marihuany do sejmowej komisji zdrowia.
Projekt nowelizacji ustawy o medycznym zastosowaniu marihuany (jej wykorzystanie w medycynie jest zakazane na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii) dotychczas przebywał w "sejmowej zamrażarce".
Tymczasem według "GW" Kidawa-Błońska "jest przychylna tej nowelizacji", dlatego też po konsultacjach społecznych i uzupełnieniu uzasadnienia ma skierować ustawę do sejmowej komisji zdrowia.
Ponieważ na konsultacje i uzasadnienie potrzeba około 2 tygodni, możliwe jest, że nowelizacja ustawy może trafić do komisji zdrowia na posiedzeniu Sejmu 21-24 lipca lub na początku sierpnia.
"Gazeta Wyborcza"
- Mój syn Maks chorujący na epilepsję lekoodporną żyje dzięki medycznej marihuanie. Dzięki wsparciu lekarzy z Centrum Zdrowia Dziecka, udało nam się przebrnąć przez procedury i wygrać, ale tysiące osób nie mają takiej możliwości - mówiła Gudaniec i poprosiła o spotkanie z szefową rządu. Apele ludzi zebranych pod KPRM poparła też prawniczka prof. Monika Płatek, która stwierdziła, że "jesteśmy zobowiązani do podjęcia wszelkich starań, by chronić ludzi przed bólem"
Marszałek Sejmu poprze zastosowanie medycznej marihuany?
Jak ustaliła wcześniej "Gazeta Wyborcza", marszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska ma w wakacje skierować ustawę o medycznym zastosowaniu marihuany do sejmowej komisji zdrowia.
Projekt nowelizacji ustawy o medycznym zastosowaniu marihuany (jej wykorzystanie w medycynie jest zakazane na podstawie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii) dotychczas przebywał w "sejmowej zamrażarce".
Tymczasem według "GW" Kidawa-Błońska "jest przychylna tej nowelizacji", dlatego też po konsultacjach społecznych i uzupełnieniu uzasadnienia ma skierować ustawę do sejmowej komisji zdrowia.
Ponieważ na konsultacje i uzasadnienie potrzeba około 2 tygodni, możliwe jest, że nowelizacja ustawy może trafić do komisji zdrowia na posiedzeniu Sejmu 21-24 lipca lub na początku sierpnia.
"Gazeta Wyborcza"