Premier Ewa Kopacz przedstawiła na posiedzeniu zarządu Platformy koncepcję wyzerowania jedynek z dotychczasowych liderów - dowiedziała się 300POLITYKA od jednego z członków zarządu PO. Co pomysł Kopacz oznacza w praktyce?
Małgorzata Kidawa-Błońska będzie najprawdopodobniej jedynką w tzw. obwarzanku warszawskim, Robert Kropiwnicki w Legnicy, Alicja Chybicka we Wrocławiu, Adam Korol w Gdańsku, Rafał Trzaskowski w Krakowie albo Poznaniu, Marcin Kierwiński w Płocku, a Marek Hok w Koszalinie. Grzegorz Schetyna będzie jedynką w Kielcach.
Andrzej Halicki ma być dwójką w Warszawie, Jacek Protasiewicz – we Wrocławiu.
Premier Ewa Kopacz podczas spotkania z dziennikarzami zapowiedziała, że Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej zatwierdził zmiany na listach wyborczych partii, które zaprezentowane zostaną 7 czerwca.
-Przedstawiłam zupełnie nową koncepcję, jeśli chodzi o liderów list. To koncepcja została zatwierdzona przez Zarząd Krajowy. W związku z tym państwo w piątek będziecie mieli dość dużą listę nowych nazwisk na jedynkach w PO – powiedziała Ewa Kopacz.
Kłopotliwe listy
Konstrukcja list wyborczych PO wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji i zainteresowania medialnego. Struktury lokalne w kilku województwach zdecydowały, mimo zapowiedzi premier Ewy Kopacz, że na jedynkach znajdą się osoby, które zostały nagrane w ramach tzw. afery podsłuchowej.
W opinii Joanny Muchy, publiczna dyskusja nad kształtem list nie służy partii. Jak dodała, propozycje regionów nie pokrywają się w pełni z tym, czego chciałoby kierownictwo. Kształt list oraz zamieszenie wokół nich krytykowali także inni politycy partii rządzącej.
Andrzej Halicki ma być dwójką w Warszawie, Jacek Protasiewicz – we Wrocławiu.
Premier Ewa Kopacz podczas spotkania z dziennikarzami zapowiedziała, że Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej zatwierdził zmiany na listach wyborczych partii, które zaprezentowane zostaną 7 czerwca.
-Przedstawiłam zupełnie nową koncepcję, jeśli chodzi o liderów list. To koncepcja została zatwierdzona przez Zarząd Krajowy. W związku z tym państwo w piątek będziecie mieli dość dużą listę nowych nazwisk na jedynkach w PO – powiedziała Ewa Kopacz.
Kłopotliwe listy
Konstrukcja list wyborczych PO wzbudza w ostatnim czasie wiele emocji i zainteresowania medialnego. Struktury lokalne w kilku województwach zdecydowały, mimo zapowiedzi premier Ewy Kopacz, że na jedynkach znajdą się osoby, które zostały nagrane w ramach tzw. afery podsłuchowej.
W opinii Joanny Muchy, publiczna dyskusja nad kształtem list nie służy partii. Jak dodała, propozycje regionów nie pokrywają się w pełni z tym, czego chciałoby kierownictwo. Kształt list oraz zamieszenie wokół nich krytykowali także inni politycy partii rządzącej.