Od wigilijnego czwartku funkcjonariusze straży pożarnej podjęli ponad 1300 interwencji. W prawie 600 pożarach zginęło 5 osób, a 26 zostało rannych.
Mimo tego, że tegoroczna zima należy na razie do wyjątkowo ciepłych, wiele osób "dogrzewa się" piecykami, które często są niewłaściwie zainstalowane. Urządzenia te pozostając włączone na noc stają się jedną z najczęstszych przyczyn pożarów.
Strażacy od czwartku prawie 600 razy wyjeżdżali do pożarów. Wszystkie zgłoszenia dotyczyły budynków mieszkalnych, co pokazuje, że szczególnie w świątecznym okresie, łatwo o zwykły błąd, który może się skończyć tragicznie.
Funkcjonariusze straży pożarnej zwracają również uwagę na świąteczno-noworoczne światełka, których niewłaściwe użycie grozi nie tylko pożarem, ale również porażeniem prądem. Nieprawidłowe podłączenie może również prowadzić do zwarć.
Radio ZET