– Z tego co wiem, do Sejmu ma wpłynąć obywatelski projekt ustawy. Jeżeli wpłynie, to będziemy nad nim pracować. Na pewno uważam, że taki projekt powinien być przesłany przynajmniej do komisji, dlatego że deklarowaliśmy wcześniej w kampanii wyborczej, że trzeba skończyć z tymi czasami, gdy obywatelskie projekty ustaw trafiały zawsze do kosza. One wymagają namysłu i wymagają, by nad nimi pracować – zaznaczyła przed południem Beata Szydło. Radio Zet poinformowało, że projekt został złożony w poniedziałek 21 marca.
Do pięciu lat więzienia za aborcję?
"Rzeczpospolita" w poniedziałkowym wydaniu poinformowała, że do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny wraz z tysiącem podpisów i zawiadomieniem o utworzeniu Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej.
Jak podaje dziennik, projekt Fundacji Pro Prawo do Życia zakłada m.in. wprowadzenie całkowitego zakazu przerywania ciąży. Obecnie aborcja dopuszczalna jest m.in. gdy ciąża ciąża jest wynikiem przestępstwa, gdy stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety oraz kiedy badania wykażą ciężkie i nieodwracalne uszkodzenia płodu. Projekt zakłada także kary dla osób powodujących śmierć dziecka poczętego. Osoba, która przyczyniłaby się do przerwania ciąży, musiałaby się liczyć z groźbą od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Sąd mógłby zadecydować o złagodzeniu kary wobec matki dziecka lub o odstąpieniu od niej.
"Rzeczpospolita" podała, powołując się na informatorów, że projekt spowodował niepokój w szeregach PiS. Politycy Prawa i Sprawiedliwości mają podejmować działania zmierzające do przekonania obrońców życia, by powstrzymali się ze zgłaszaniem takich projektów.
TVP Info, "Rzeczpospolita"