Szynalski odwołany z gdańskiej Energi

Szynalski odwołany z gdańskiej Energi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piotr Szynalski nie jest już wiceprezesem zarządu gdańskiego Koncernu Energetycznego Energa SA, nadal jednak pozostaje na stanowisku dyrektora kaliskiego oddziału koncernu.
"Rada Nadzorcza Koncernu Energetycznego Energa SA na posiedzeniu w dniu 29 stycznia w tajnym głosowaniu podjęła uchwałę o odwołaniu Pana Piotra Szynalskiego z funkcji Członka Zarządu Koncernu Energetycznego Energa SA. Decyzja wchodzi w życie z dniem podjęcia uchwały" - taki komunikat z posiedzenia Rady Nadzorczej przekazał rzecznik prasowy koncernu Mieczysław Wrocławski.

Jak poinformował członek Rady Nadzorczej koncernu Aleksander Żubrys, decyzje kadrowe podejmowane przez Szynalskiego oceniono jako naganne etycznie; raport w tej sprawie rada przesłała już wcześniej do ministerstwa skarbu. "Dzisiaj uznaliśmy, że wyjaśnienia, które uzyskaliśmy (...) nie wpłynęły na zmianę naszej decyzji, którą sformułowaliśmy już na poprzednim posiedzeniu Rady Nadzorczej" - wyjaśnił Żubrys. Szynalskiego nie było w sobotę na posiedzeniu rady.

Media podawały, że Szynalski w Energetyce Kaliskiej hojnie obdzielił posadami kolegów z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i  własną rodzinę. Zatrudnił m.in. dwóch byłych prezydentów miasta i  męża posłanki Alicji Murynowicz (SLD). W związku z tymi publikacjami Szynalski zawiesił swe członkostwo w SLD, a rada nadzorcza koncernu w połowie stycznia zajęła się, na zalecenie Ministerstwa Skarbu Państwa, polityką personalną Szynalskiego w  EKSA.

"W 2-3 przypadkach można uznać, że decyzje personalne Szynalskiego w poprzednio kierowanej przez niego Energetyce Kaliskiej były niezgodne z etyką" - powiedział wtedy członek rady nadzorczej Energi Aleksander Żubrys. Nie chciał jednak wówczas zdradzić, czy daje to podstawę radzie nadzorczej Energi do  zwolnienia Szynalskiego z funkcji zajmowanej w zarządzie firmy.

Piotr Szynalski nadal jest dyrektorem kaliskiego oddziału koncernu. "O tym, czy pan Szynalski pozostanie na stanowisku dyrektora czy też zostanie powierzone mu inne stanowisko, bądź zostanie zwolniony z firmy zdecyduje zarząd na swoim posiedzeniu w poniedziałek" - powiedział rzecznik prasowy koncernu Mieczysław Wrocławski.

Podczas sobotniego posiedzenia rady omawiana była też sytuacja w  elbląskim oddziale koncernu, jednak jak podkreślił Żubrys nie  zapadły żadne decyzje personalne. "Będziemy tą sprawę analizować w  dalszym ciągu" - dodał.

Chodzi o nieprawidłowości opisane w piątkowej "Gazecie Wyborczej". Według dziennika, dyrektor finansowy Elbląskich Zakładów Energetycznych (EZE) Janina Szczepańska powinna zapłacić ponad 8 tys. kary za nieprawidłowe rozliczanie ze zużycia energii elektrycznej, według tańszej taryfy, firmy swego męża. Prezes EZE zmienił jednak zasady naliczania kar - "zarządzenie zadziałało wstecz" i zapłaciła tylko 1200 zł.

Koncern Energetyczny Energa SA z siedzibą w Gdańsku powstał 31 grudnia 2004 r., po połączeniu się dostawców energii elektrycznej z Elbląga, Gdańska, Kalisza, Koszalina, Olsztyna, Płocka, Słupska oraz Torunia (znani jako tzw. Grupa G-8). Według informacji koncernu, posiada on około 16,1 proc. udziału w rynku energii elektrycznej w Polsce i ma około 2,6 mln odbiorców.

em, pap