Rzecznik rządu Jan Dziedziczak podkreślił, że wypowiedź premiera dla tygodnika dotyczyła "wizji dalekiej przyszłości". Zapewnił, że w obecnych warunkach szef rządu zdecydowanie opowiada się za dopłatami dla rolników.
"European Voice" doniosło: "By skoncentrować wysiłki UE na sprawach zewnętrznych, Kaczyński uważa, iż należy zrestrukturyzować budżet UE i odejść od dotacji rolnych".
Komisja Europejska, pytana przez dziennikarzy, oficjalnie odmówiła komentarza do propozycji polskiego premiera, ale nieoficjalnie przyznaje, że pomysł jest "zupełnie nierealny". Według tygodnika, J. Kaczyński chciałby też, aby Unia stała się potęgą militarną.
"Albo to była niefortunna wypowiedź premiera, albo ukrywanie prawdziwej twarzy. Jeśli PiS chciałoby kosztem polskich rolników wspomóc polską armię, to na pewno nie będzie na to zgody Samoobrony" - powiedział Lepper dziennikarzom. Jak poinformował, będzie w tej sprawie w najbliższym czasie rozmawiał z premierem.
Zdaniem Leppera, wypowiedź Kaczyńskiego pokazuje, że polska polityka zagraniczna nie jest odpowiednio koordynowana w koalicji. "Przed wyborami PiS mówiło o pomocy polskim rolnikom, o ich nierównych traktowaniu w Unii, o niskich dopłatach dla polskich rolników. A teraz co? To są chyba jakieś nieporozumienia" - powiedział przewodniczący Samoobrony.
Lepper podkreślił też, że nie ma szans na to, aby rolnicy "starej Unii" zgodzili się, aby im ktoś zabrał dopłaty. "To marzenia ściętej głowy. Trzeba być niepoważnym, aby się wypowiadać się w ten sposób" - zaznaczył wicepremier.
pap, ab