Sekretarz generalny PiS Joachim Brudziński powiedział, że oferta prowadzenia rozmów koalicyjnych dla PSL jest wciąż aktualna.
Według lidera PSL Jarosława Kalinowskiego, ludowcy oczekują od premiera Jarosława Kaczyńskiego przedstawienia w przyszłym tygodniu "formalnej propozycji" przystąpienia ich partii do koalicji rządowej. Podkreślił, że obecnie rozmowy koalicyjne są "zawieszone i nikt ich na razie nie odwieszał".
Brudziński nie wykluczył, że w przyszłym tygodniu "formalna propozycja", o której mówi Kalinowski, zostanie sformułowana i rozmowy z PSL zostaną wznowione. Podstawowym celem PiS jest obecnie "budowa koalicji większościowej" - podkreślił polityk Prawa i Sprawiedliwości.
PSL zawiesiło rozmowy koalicyjne w związku z emitowanymi we wtorek w programie TVN "Teraz my" nagraniami rozmów sekretarza stanu w Kancelarii Premiera Adama Lipińskiego z posłanką Samoobrony Renatą Beger. Lipiński rozmawiał z Beger m.in. o stanowisku dla niej w Ministerstwie Rolnictwa w zamian za przejście do PiS. Opozycja określa to jako korupcję polityczną, zaś PiS mówi o prowokacji.
Szef klubu PiS Marek Kuchciński powiedział w czwartek, że jeśli nie uda się zbudować większości sejmowej, PiS będzie głosować za samorozwiązaniem Sejmu i jak najszybszymi wyborami. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu (10-13 października) Sejm rozpatrzy wnioski PO i SLD o samorozwiązanie Izby.
pap, ss
Brudziński nie wykluczył, że w przyszłym tygodniu "formalna propozycja", o której mówi Kalinowski, zostanie sformułowana i rozmowy z PSL zostaną wznowione. Podstawowym celem PiS jest obecnie "budowa koalicji większościowej" - podkreślił polityk Prawa i Sprawiedliwości.
PSL zawiesiło rozmowy koalicyjne w związku z emitowanymi we wtorek w programie TVN "Teraz my" nagraniami rozmów sekretarza stanu w Kancelarii Premiera Adama Lipińskiego z posłanką Samoobrony Renatą Beger. Lipiński rozmawiał z Beger m.in. o stanowisku dla niej w Ministerstwie Rolnictwa w zamian za przejście do PiS. Opozycja określa to jako korupcję polityczną, zaś PiS mówi o prowokacji.
Szef klubu PiS Marek Kuchciński powiedział w czwartek, że jeśli nie uda się zbudować większości sejmowej, PiS będzie głosować za samorozwiązaniem Sejmu i jak najszybszymi wyborami. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu (10-13 października) Sejm rozpatrzy wnioski PO i SLD o samorozwiązanie Izby.
pap, ss