- To sprawdzian i wyzwanie, czy dojdzie do podziału na Europę dwóch prędkości: wschodnią i zachodnią, pomagającą uchodźcom i nie pomagającą - mówił w Pradze w trakcie spotkanie szefów dyplomacji krajów V4 poświęconemu kryzysowi migracyjnemu Grzegorz Schetyna.
Grzegorz Schetyna mówił o tym, że brak solidarności ws. uchodźców grozi powstaniem Europy dwóch prędkości. Szef MSZ podkreślił również, że istnieje niebezpieczeństwo podziału Europy na kraje, które pomagają uchodźcom i na te, które nie chcą się w to angażować.
Schetyna mówił po spotkaniu, że wszyscy jego uczestnicy zgodzili się, że Europa musi bardziej dbać o własne bezpieczeństwo. - W związku z tym potrzebne jest powołanie skutecznej służby granicznej, pilnującej granic strefy Schengen. Niezbędne jest wzmocnienie Frontexu - unijnych służb granicznych oraz ośrodków rejestracji nielegalnych uchodźców. Decyzje w tej kwestii muszą zapaść jak najszybciej, bo to najbardziej skuteczna metoda ograniczenia napływu nowych imigrantów - uważa szef MSZ.
polskieradio.pl, wprost.pl
Schetyna mówił po spotkaniu, że wszyscy jego uczestnicy zgodzili się, że Europa musi bardziej dbać o własne bezpieczeństwo. - W związku z tym potrzebne jest powołanie skutecznej służby granicznej, pilnującej granic strefy Schengen. Niezbędne jest wzmocnienie Frontexu - unijnych służb granicznych oraz ośrodków rejestracji nielegalnych uchodźców. Decyzje w tej kwestii muszą zapaść jak najszybciej, bo to najbardziej skuteczna metoda ograniczenia napływu nowych imigrantów - uważa szef MSZ.
Plan Junckera
Jean-Claude Juncker na sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego wygłosił przemówienie o stanie Unii Europejskiej. Stwierdził, że kraje UE nie mogą się kłócić o to, czy przyjąć uchodźców, gdyż w Europie "każdy kiedyś był uchodźcą". Podał przy tym przykład Szkotów, Irlandczyków i Polaków. Według dokumentu opublikowanego przez Komisję Europejską, do Polski trafi w sumie 9287 imigrantów poza dwoma tysiącami, których zadeklarowaliśmy przyjąć w czerwcu. Kilka godzin po wystąpieniu Jean-Claude'a Junckera, Komisja Europejska opublikowała dokument, w którym opisała rozdział uchodźców między kraje UE. Do Polski trafi w sumie 9287 osób - 1207 imigrantów i uchodźców z Włoch, 3901 z Grecji i i 4179 z Węgier. Nasz kraj ma przyjąć czwartą co do wielkości grupę imigrantów po Niemczech, Francji i Hiszpanii.polskieradio.pl, wprost.pl