Film "Boski chillout" to niezbyt ambitna komedia, której przesłanie równie dobrze mogłoby brzmieć "palenie marihuany wyciągnie cię z kłopotów tak szybko, jak cię w nie wpakowało".
Doręczyciel pozwów sądowych Dale Denton (Seth Rogen), który ponad wszystko uwielbia palenie marihuany, jest świadkiem porachunków mafijnych. Przerażony całą sytuacją i faktem, że zostawił na miejscu niedopałek skręta, decyduje się na ucieczkę z miasta przed mafiosami. Towarzyszy mu w tym jego wiecznie naćpany przyjaciel, a zarazem diler, Saul (James Franco).
Uciekającym bohaterom przez cały film rodzą się w zadymionych głowach pomysły, które realizowane przysparzają im jeszcze więcej kłopotów. Reżyserowi udało się jednak uniknąć nakręcenia sztampowej komedii dla nastolatków, które zazwyczaj towarzyszą historiom o palaczach marihuany, m.in. dzięki zabawnym dialogom, które przypominają te z filmów Tarantino.
"Boski chillout" to idealny film po ciężkim dniu pracy, poprawiający samopoczucie, w sposób prawdopodobnie porównywalny do wypalenia dobrej trawki.
„Boski Chillout", reż. David Gordon Green, USA, 2008
Uciekającym bohaterom przez cały film rodzą się w zadymionych głowach pomysły, które realizowane przysparzają im jeszcze więcej kłopotów. Reżyserowi udało się jednak uniknąć nakręcenia sztampowej komedii dla nastolatków, które zazwyczaj towarzyszą historiom o palaczach marihuany, m.in. dzięki zabawnym dialogom, które przypominają te z filmów Tarantino.
"Boski chillout" to idealny film po ciężkim dniu pracy, poprawiający samopoczucie, w sposób prawdopodobnie porównywalny do wypalenia dobrej trawki.
„Boski Chillout", reż. David Gordon Green, USA, 2008