Pierwsze 20 minut filmu "Eagle eye", jest zapowiedzią intrygującej historii, która następnie przeobraża się w przewidywalne kino akcji.
Pracownik punktu ksero Jerry Shaw (Shia LaBeouf), dostaje telefon od tajemniczej kobiety, która uprzedza go przed ścigającym go FBI. Okazuje się, że z niejasnych powodów został on oskarżony o współpracę z terrorystami. Tajemnicza kobieta pomaga mu w ucieczce. W zamian za pomoc Jerry będzie musiał wyświadczyć jej przysługę, która przysporzy mu jeszcze większych problemów.
Filmy akcji, zazwyczaj zamykają się w: pościgach samochodowych, wybuchach i przelotnych romansach. Film spełnia wszystkie te kategorie. Reżyser przesadził jednak ze schematami przez co widz po pierwszych 20 minutach filmu może się śmiało domyślić jego zakończenia. Na dodatek owe schematy zostały wyolbrzymione do tego stopnia, że stają się wręcz śmieszne, przez co film traci klimat napięcia.
"Eagle eye" to 120 minut tęsknoty za wydanymi na bilet pieniędzmi.
"Eagle eye", reż. D.J. Caruso, USA, 2008
Filmy akcji, zazwyczaj zamykają się w: pościgach samochodowych, wybuchach i przelotnych romansach. Film spełnia wszystkie te kategorie. Reżyser przesadził jednak ze schematami przez co widz po pierwszych 20 minutach filmu może się śmiało domyślić jego zakończenia. Na dodatek owe schematy zostały wyolbrzymione do tego stopnia, że stają się wręcz śmieszne, przez co film traci klimat napięcia.
"Eagle eye" to 120 minut tęsknoty za wydanymi na bilet pieniędzmi.
"Eagle eye", reż. D.J. Caruso, USA, 2008