Pięć tysięcy dolarów wpłaciła Rihanna na konto szkoły w Chicago, w której miała wystąpić i kazała uczniom czekać cztery godziny na swój koncert. Gwiazda przeprosiła także czekających na nią uczniów.
22 marca Rihanna miała zagrać darmowy koncert w Barrington High School, na który przybyła z kilkugodzinnym opóźnieniem. Pracownicy gwiazdy w ramach rekompensaty rozdawali dzieciakom gadżety i płyty Rihanny. Teraz, oprócz darowizny na rzecz szkoły, wokalistka pokryła też z własnej kieszeni wszystkie koszty jej pobytu w Chicago, którymi wcześniej obciążono liceum.
Wizyta była nagrodą za wygraną szkoły w konkursie "Shine Bright Like A Diamond" - zwycięzca musiał wykazać się aktywnością na polu dobroczynności.
Pięć tysięcy dolarów wpłaciła Rihanna na konto szkoły w Chicago, w której miała wystąpić. Uczniowie czekali cztery godziny na jej koncert. Gwiazda przeprosiła także czekających na nią uczniów.
22 marca Rihanna miała zagrać darmowy koncert w Barrington High School, na który przybyła z kilkugodzinnym opóźnieniem. Pracownicy gwiazdy w ramach rekompensaty rozdawali dzieciakom gadżety i płyty Rihanny. Teraz, oprócz darowizny na rzecz szkoły, wokalistka pokryła też z własnej kieszeni wszystkie koszty jej pobytu w Chicago, którymi wcześniej obciążono liceum.
Wizyta była nagrodą za wygraną szkoły w konkursie "Shine Bright Like A Diamond" - zwycięzca musiał wykazać się aktywnością na polu dobroczynności.
Rihanna 7 lipca dała koncert w Polsce. Gwiazda co prawda spóźniła się na niego "tylko" godzinę, ale po jego zakończeniu uczestnicy mieli mieszane uczucia. Jak relacjonował portal Gazeta.pl, części fanów koncert się podobał, ale byli też tacy, którzy byli rozczarowani. Gwiazda wystąpiła w gimnastycznych spodenkach i sportowej kurtce, zarzucono jej śpiewanie z playbacku, a niektórzy podejrzewali ją, że nie była trzeźwa. Gwiazda odwdzięczyła się Polakom swoimi relacjami z pobytu na soopckiej plaży, gdzie jak napisała w Internecie, czuła się "jak zwierzę w klatce", otaczana i oglądana przez tłum fanów.
em, megafon.pl
Wizyta była nagrodą za wygraną szkoły w konkursie "Shine Bright Like A Diamond" - zwycięzca musiał wykazać się aktywnością na polu dobroczynności.
Pięć tysięcy dolarów wpłaciła Rihanna na konto szkoły w Chicago, w której miała wystąpić. Uczniowie czekali cztery godziny na jej koncert. Gwiazda przeprosiła także czekających na nią uczniów.
22 marca Rihanna miała zagrać darmowy koncert w Barrington High School, na który przybyła z kilkugodzinnym opóźnieniem. Pracownicy gwiazdy w ramach rekompensaty rozdawali dzieciakom gadżety i płyty Rihanny. Teraz, oprócz darowizny na rzecz szkoły, wokalistka pokryła też z własnej kieszeni wszystkie koszty jej pobytu w Chicago, którymi wcześniej obciążono liceum.
Wizyta była nagrodą za wygraną szkoły w konkursie "Shine Bright Like A Diamond" - zwycięzca musiał wykazać się aktywnością na polu dobroczynności.
Rihanna 7 lipca dała koncert w Polsce. Gwiazda co prawda spóźniła się na niego "tylko" godzinę, ale po jego zakończeniu uczestnicy mieli mieszane uczucia. Jak relacjonował portal Gazeta.pl, części fanów koncert się podobał, ale byli też tacy, którzy byli rozczarowani. Gwiazda wystąpiła w gimnastycznych spodenkach i sportowej kurtce, zarzucono jej śpiewanie z playbacku, a niektórzy podejrzewali ją, że nie była trzeźwa. Gwiazda odwdzięczyła się Polakom swoimi relacjami z pobytu na soopckiej plaży, gdzie jak napisała w Internecie, czuła się "jak zwierzę w klatce", otaczana i oglądana przez tłum fanów.
em, megafon.pl