Galeria:
Gigi Hadid odmieniona na okładce "Vogue". Jak naprawdę wygląda modelka?
Chodzi o sesję wykonaną przez Stevena Kleina. 23-latka pozowała na zdjęciu w towarzystwie modela Justina Martina w złotej koronie i stroju z kolekcji Dolce & Gabbana. Jednak to nie stylizacja przykuła największą uwagę. Zdaniem internautów, sama Gigi Hadid na zdjęciu jest „kompletnie nie do poznania”. Pojawiły się oskarżenia o nadmierną ingerencję programem graficznym i „pociemnienie” modelki.
– Zupełnie nie wyglądasz jak ty – komentował jeden z fanów. – Czy to miała być Gigi? Pytam, bo za pomocą Photoshopa zmieniliście ją w kompletnie inną dziewczynę – pisała inna internautka. Kolejna osoba sugerowała, by redakcja Vogue Italia po prostu zatrudniła ciemnoskórą modelką, jeśli taką chce mieć na okładce.
Hadid: Nie miałam na to wplywu
Na zamieszanie wokół okładkowej sesji zareagowała sama zainteresowana. W oświadczeniu opublikowanym na Twitterze Gigi Hadid tłumaczyła się z fotografii. Modelka zamieściła swoje zdjęcie zrobione po wyjściu ze studia, na którym widać, że miała nałożoną na twarz i ciało dużą ilość bronzera. „Proszę zrozumieć, że moje kontrola nad sesją nie jest ujęta w warunkach umowy i kończy się kompletnie, gdy opuszczam studio. Wszystko, co jest robione ze zdjęciem w postprodukcji, jest poza moją kontrolą” – wyjaśniała gwiazda. Gigi Hadid przeprosiła wszystkich, którzy poczuli się dotknięci zmianą jej koloru skóry na zdjęciu. „Uwierzcie mi, że gdyby to zależało ode mnie, wszystko potoczyłoby się inaczej” – zapewniła modelka.
Vogue: Przepraszamy
Głos zabrała także redakcja Vogue Italia. „W naszej najnowszej sesji okładkowej autorstwa Stevena Kleina, chcieliśmy stworzyć przy użyciu bronzera historię inspirowaną plażowym klimatem. Rozumiemy, że efekt wywołał pewną debatę wśród naszych czytelników i szczerze przepraszamy, jeśli ktokolwiek poczuł się urażony” – napisano w oświadczeniu.