Marka Casada po raz kolejny zaskakuje. Gdy wydawało się już, że w branży foteli masujących wymyślono już wszystko, pojawił się on: Skyliner III – najnowszy fotel do masażu marki Casada.
Miłość od pierwszego wejrzenia
Wystarczy jeden rzut oka, by się zachwycić, a przy bliższym poznaniu fascynacja rośnie. Skyliner III jest bez wątpienia jednym z najładniejszych, najstaranniej wykonanych foteli masujących na rynku. Zachwyca każdym szczegółem: designem, jakością użytych materiałów, miękkością ekoskóry, dopracowaniem każdego elementu – od osłony głośników, po uchwyt pilota.
Model dostępny jest w trzech zróżnicowanych wariantach kolorystycznych: czarno-szarym, szaro-perłowym oraz biało-beżowym.
Innowacje w fotelu do masażu Skyliner III
W fotelu masującym Skyliner III znajdziemy całkiem sporo innowacyjnych rozwiązań. Pierwszym jest podwójny mechanizm masujący. Dolny robot pracuje w technologii 2D, natomiast górny- w 4D. Oba roboty są osadzone na elastycznej szynie i są ze sobą idealnie zsynchronizowane, co przekłada się na wybitną jakość masażu.
Kolejną innowacją są dwa zupełnie nowe systemy ogrzewania – nie znajdziemy ich w żadnym innym fotelu masującym.
W oba roboty masujące wbudowany został nefrytowy rdzeń. Rozgrzewa się on, a ciepło jest równomiernie dystrybuowane na całym obszarze masażu. Kluczowe jest tu właśnie zastosowanie nefrytu. To tzw. „kamień życia”, wywierający dobroczynny wpływ na ludzki organizm. Podgrzany nefryt wytwarza promieniowanie długie podczerwone, które wnika ok. 6 cm w głąb ciała, docierając do najgłębszych struktur.
Oprócz rdzeniowego ogrzewania nefrytowego, fotel posiada również pas grzejący z ogrzewaniem grafenowym. Ten system rozgrzewa się błyskawicznie i równie szybko stygnie. O pas możemy się oprzeć, dogrzewając boczne partie pleców lub możemy przełożyć go do przodu, co pozwoli na ogrzanie ramion i brzucha.
Fotel masujący Skyliner III zapewnia także idealne dopasowanie masażu do użytkownika: każdy z programów masujących dostępny jest w 3 wersjach: delikatnej, kojącej i intensywnej. Prócz tego, do wyboru jest aż 5 poziomów intensywności takich parametrów masażu, jakkompresja, prędkość, intensywność oraz funkcja 4D. Regulować możemy rozstaw głowic masujących, możemy też dopasować mechanizm masujący podnóżka do długości naszej stopy! To pierwszy fotel masujący, który posiada taką funkcjonalność.
Jednak zdecydowanie największą i najważniejszą innowacją w tym modelu jest możliwość dopasowania wybranego programu masującego do naszego samopoczucia…
Detekcja stanu zdrowia, czyli masaż na miarę samopoczucia
Do tej pory, wybierając fotel masujący kierowaliśmy się m.in. rodzajem automatycznych programów masażu. Szukaliśmy programów najlepiej dopasowanych do naszych preferencji i potrzeb. Tymczasem Skyliner III działa zupełnie odwrotnie- ten fotel dopasowuje programy masujące do bieżących potrzeb naszego organizmu.
Jak to działa? Fotel wyposażony został w skaner. Wkładamy do niego palec wskazujący lewej dłoni. Fotel dokonuje pomiarów tętna, saturacji, mikrokrążenia, a także określa poziom zmęczenia. Na podstawie uzyskanego wyniku, dzięki modułowi sztucznej inteligencji, może dopasować wybrany przez nas program masujący, aby zadziałał on najbardziej efektywnie. Może, ale nie musi – to użytkownik podejmuje decyzję, czy program ma zostać spersonalizowany, czy pozostaje przy ustawieniach domyślnych.
Skyliner III z całą pewnością zrewolucjonizuje rynek foteli masujących. Poprzeczka została podniesiona bardzo wysoko. Co będzie po nim? Jak bardzo AI wpłynie na tę kategorię urządzeń? Czas pokaże, jak inteligentne będą fotele masujący przyszłości.
Więcej o fotelu masującym Skyliner III przeczytacie na stronie producenta i dystrybutora na rynek polski. Przy okazji zerknijcie również na urządzenia do masażu na Casada.pl – warto.