Znany z kontrowersyjnych zachowań mąż Alicji Bachledy Curuś, Colin Farrell, i tym razem chciał zabłysnąć w telewizji. Przed amerykańską premierą filmu „Ondine” pojawił się w znanym i popularnym programie ”The Ellen Degeneres Show”, którym promował swojego syna… prezentując jego śpioszki.
Już na wejściu do telewizyjnego show, Colin pocałował namiętnie prowadzącą. Jednak nasza Alicja chyba nie powinna się martwić tym gestem, skoro prowadząca to…zadeklarowana lesbijka.
To jednak nic w porównaniu do dalszej części show, w którym Farrell postanowił pochwalić się śpioszkami swojego syna, na których widniał napis tłumaczony przez Amerykanów na dwa sposoby. Jeden to „Mój tata pie...jak należy", drugi to „Bluzgi mojego taty sa zaje…”.
Kiedy Henry Tadeusz słodko śpi, jego tata dba o promocję i lans swojego synka. Ciekawe czy Alicja już czeka w domu z wałkiem.
ap/ Super Express
To jednak nic w porównaniu do dalszej części show, w którym Farrell postanowił pochwalić się śpioszkami swojego syna, na których widniał napis tłumaczony przez Amerykanów na dwa sposoby. Jeden to „Mój tata pie...jak należy", drugi to „Bluzgi mojego taty sa zaje…”.
Kiedy Henry Tadeusz słodko śpi, jego tata dba o promocję i lans swojego synka. Ciekawe czy Alicja już czeka w domu z wałkiem.
ap/ Super Express