Życie prezydenckiej żony w Polsce nie jest usłane różami. Jolanta Kwaśniewska żali się, że za reprezentacyjne kreacje, w których u boku męża witała zagranicznych dygnitarzy, musiała płacić sama.
- Jako pierwsza dama nigdy nie miałam żadnych dodatków na tzw. koszta reprezentacyjne. Te wywalczyła sobie dopiero Maria Kaczyńska – skarży się była prezydentowa dziennikowi "Fakt". Dwie kadencje w Pałacu, unikanie dwukrotnego pokazywania się w tym samym stroju - Jolanta Kwaśniewska pewnie sporo wydała. Na pocieszenie powiemy, że kreacje nie są własnością Skarbu Państwa i pani Kwaśniewska może dalej się nimi cieszyć.
jc, "Fakt"