Rosyjska Unia Piłki Nożnej (UFR) ukarała Zenit Sankt Petersburg grzywną w wysokości 10 tysięcy dolarów za akt rasizmu wobec Roberta Carlosa (Anżi Machaczkała). Jeden z kibiców tego klubu zaoferował brazylijskiemu obrońcy... banana.
Do incydentu doszło tuż przed rozpoczęciem niedawnego spotkania ligowego. Fan zespołu gospodarzy chciał sprezentować Carlosowi banana. Zajście to uwieczniono na zdjęciu, które opublikowała jedna z lokalnych gazet.
37-letni Roberto Carlos bagatelizował sprawę. - Nie poczułem się urażony. W życiu widziałem już wiele, a banan nie wyprowadził mnie z równowagi i nie zdenerwował - powiedział 125-krotny reprezentant Canarinhos, mistrz świata z 2002 roku.
To nie pierwszy przypadek rasizmu na stadionie w Sankt Petersburgu. Trzy lata temu Zenit zapłacił 58 tysięcy dolarów kary po tym, jak kibice rzucali bananami i naśladowali odgłosy małpy - pod adresem trzech zawodników Olympique Marsylia.
pap, ps