Najnowsza biografia słynnego wyzwoliciela Indii Mahatmy Gandhiego wzbudza duże kontrowersje. Władze w zachodniej części Indii zakazały dystrybucji książki i wzywają do zakazania jej w pozostałych częściach kraju. Wszystko dlatego, że autor zasugerował, że hinduski mąż stanu był... gejem.
Do tej pory uważano, że Mahatma Gandhi od 37 roku życia aż do swojej śmierci w wieku 79 lat wiódł ascetyczne życie i pozostawał w celibacie. Tymczasem nowa biografia autorstwa laureata nagrody Pulitzera Josepha Lelyveld'a temu zaprzecza. Lelyveld twierdzi, że znalazł listy miłosne Gandhiego adresowane do niemieckiego kulturysty Hermanna Kallenbacha. Dla niego też hinduski bohater miał porzucić żonę i dzieci.
"Posiadłeś całkowicie moje ciało, jestem niemalże twoim niewolnikiem" - pisał Gandhi do Kallenbacha. Chociaż wymowa listu wydaje się oczywista, to psychoanalityk Sudhir Kakar poddaje ją pod wątpliwość. - Gandhi miał w zwyczaju przeładowywać swoje listy, także do kobiet, wieloma aluzjami erotycznymi. Nie miało to jednak niczego wspólnego z prawdziwą bliskością fizyczną - twierdzi Kakar.
mb, Guardian
"Posiadłeś całkowicie moje ciało, jestem niemalże twoim niewolnikiem" - pisał Gandhi do Kallenbacha. Chociaż wymowa listu wydaje się oczywista, to psychoanalityk Sudhir Kakar poddaje ją pod wątpliwość. - Gandhi miał w zwyczaju przeładowywać swoje listy, także do kobiet, wieloma aluzjami erotycznymi. Nie miało to jednak niczego wspólnego z prawdziwą bliskością fizyczną - twierdzi Kakar.
mb, Guardian