Podpisaną nazwiskiem ślubną fotografię odkryli policjanci wśród śmieci, porzuconych w lesie w Świerklanach k. Rybnika. Wiele wskazuje na to, że tym samym sprawca zaśmiecenia zostawił na miejscu "wizytówkę". Gdy to się potwierdzi, odpowie za wykroczenie.
Nielegalnie wyrzucone worki ze śmieciami znaleziono przy leśnej drodze dzień wcześniej. W workach były m.in. szmaty, gruz, szkło. Podczas sprawdzania zawartości dzielnicowy natknął się też na ślubną fotografię.
- Zdjęcie było podpisane nazwiskiem. Jak się okazało, ta rodzina – znana policjantom z innych problemów - właśnie wyprowadziła się z zajmowanego w okolicy lokalu. Nie wiadomo na razie, czy śmieci wyrzucili oni czy np. inne osoby porządkujące to mieszkanie – jest to weryfikowane – oświadczyła nadkomisarz Aleksandra Nowara z rybnickiej policji.
Dodała, że miejscowi funkcjonariusze będą chcieli doprowadzić sprawę do końca, by choć w tym przypadku odpowiedzialni za zaśmiecanie lasów nie uniknęli odpowiedzialności. - Dobrze by było, żeby zakończyło się to w sądzie – w związku z postępowaniem o wykroczenie – oceniła Nowara.
zew, PAP