Był doradcą Władimira Putina. Jego prognoza dot. przyszłości Rosji nie pozostawia złudzeń

Był doradcą Władimira Putina. Jego prognoza dot. przyszłości Rosji nie pozostawia złudzeń

Władimir Putin
Władimir Putin Źródło:Shutterstock / Frederic Legrand - COMEO
- W rzeczywistości Amerykanie pokonali armię rosyjską rękami Ukraińców. I to w wielu miejscach – mówi Siergiej Markow, były doradca Władimira Putina i główny ideolog „Jednej Rosji”. Politolog związany z Kremlem prognozuje też, co czeka Rosji w najbliższej przyszłości.

Już nie tylko eksperci ankietowani przez Atlantic Council i specjalista ds. Ukrainy z Rutgers University wieszczą upadek Rosji. Były doradca Władimira Putina i politolog blisko związany z Kremlem zdradził w rozmowie z Business Online, że jego zdaniem „Rosja okazała się słaba”. Siergiej Markow zwrócił uwagę, że inwazja na Ukrainę, zaplanowana jako błyskawiczny blitzkrieg, przekształciła się w „długotrwałą operację” z setkami tysięcy ofiar, milionami uchodźców i realną groźbą klęski militarnej.

Wojna w Ukrainie. Czy Rosji grozi upadek?

Ekspert podkreśla, że twierdzenia, by Rosja miała wielu sojuszników nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Jak mówi, zamiast przejścia do świata wielobiegunowego, o którym mówi prezydent Władimir Putin, faktycznie dzieje się „reset świata jednobiegunowego”. – Mamy do czynienia ze znaczącym wzmocnieniem Stanów Zjednoczonych, które pokazały swoją ogromną siłę i skuteczność – powiedział Markow.

Politolog uważa, że głównym powodem jest to, że Rosja nie wygrywa. – A nikt nie chce być sojusznikiem pokonanego – dodaje. Według niego podjęto już wiele kroków, które prowadzą do klęski. Sama wojna, zdaniem Markowa, nie była pomyłką. – Ale prezydent Rosji Władimir Putin popełnił błąd, nie wysyłając wojsk na Ukrainę w 2014 lub 2015 roku – powiedział.

Były doradca Putina o Rosji: istnieje poważne ryzyko klęski

– Teraz istnieje poważne ryzyko klęski – uważa Markow. – Może dojść do okupacji kraju i podzielenia go na kilka części, aż do upadku rosyjskiej państwowości lub likwidacji Federacji Rosyjskiej jako niepodległego państwa w ogóle – ocenił. W podobnym tonie wypowiadał się wcześniej specjalista ds. Ukrainy i Rosji Alexander Motyl z Rutgers University.

Według jednej z przedstawionych przez niego opcji Moskwa może stać się państwem satelickim Chin. Najgorszy scenariusz zakłada wojnę domową pomiędzy państewkami, które odłączyły się od Rosji. Wcześniej Igror Girkin, były pułkownik FSB, mówił o niepokojach społecznych, które mogą przyczynić się do upadku Federacji Rosyjskiej.

Czytaj też:
Miedwiediew zapowiedział nowe kary. Nieoczekiwanie pochwalił „przeciwników Rosji”
Czytaj też:
Niemal 200 lekarzy napisało list do Putina. „Żądamy zaprzestania znęcania się nad Nawalnym”

Źródło: Business Online/The Moscow Times