W czwartek około godziny 23:49 odbyło się głosowanie ws. rozpatrzenia uchwały Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu zapewnienia w okresie ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii kadr medycznych. – Jeżeli Sejm nie odrzuci uchwały Senatu odrzucającej ustawę, uważa się ją za przyjętą – przypominała regulamin prowadząca obrady Elżbieta Witek.
PiS przegrywa głosowanie, Gliński z prośbą od „szefa”
W głosowaniu wzięło udział 450 posłów, w związku z czym większość konieczna do jej odrzucenia wynosiła 226 posłów. „Za” odrzuceniem uchwały głosowało 225 posłów, przeciw – 222, wstrzymało się 3. Oznaczało to, że Zjednoczonej Prawicy nie udało się uchylić sprzeciwu Senatu wobec zgłoszonej przez tę formację ustawy.
Po głosowaniu w ławach PiS doszło do dużego poruszenia, a posłowie skupili się wokół Jarosława Kaczyńskiego. W pewnym momencie do Elżbiety Witek podszedł Piotr Gliński i pochylił się nad marszałek, szepcząc: „Elżbieta, jest prośba szefa, żeby zrobić przerwę, bo chyba reasumpcję trzeba będzie zrobić”. Fragment nagrania z tym momentem opublikowała posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Marszałek zwołała Konwent Seniorów, następnie przyjęto wniosek o reasumpcję, a głosowanie powtórzono po kilkunastu minutach. Tym razem 234 posłów głosowało za odrzuceniem uchwały Senatu, 220 było przeciw, nikt się nie wstrzymał. Uchwała izby wyższej, zgodnie z zamiarem PiS-u, została odrzucona, co oznacza, że ustawę przyjęto.
Fogiel: Kilku posłów się pomyliło
Zamieszanie wokół głosowania dzień później komentował w TVN24 wicerzecznik PiS. – Kilku posłów się pomyliło i głosowanie nie odzwierciedlało woli większości. W takich sytuacjach regulamin Sejmu przewiduje reasumpcję – mówił Radosław Fogiel. Dopytywany, czy został zgłoszony wniosek 30 posłów o reasumpcję, odparł: No oczywiście.
– Pani marszałek po przerwie wróciła i poinformowała posłów, że wpłynął wniosek grupy posłów o reasumpcję głosowania. To procedura, która nie raz miała miejsce – wyjaśniał Fogiel. Dodał, że „gdyby ktoś głosował inaczej niż chciał, to ten wniosek nie znalazłby większości”.
Czytaj też:
„Nie wchodzimy w etap narodowej kwarantanny”. Wicerzecznik PiS zaprzecza słowom ministra zdrowia