Radna z Krakowa była molestowana w czasie oficjalnego spotkania? Wydała oświadczenie

Radna z Krakowa była molestowana w czasie oficjalnego spotkania? Wydała oświadczenie

„Zachowanie radnego Pietrzyka uważam za niedopuszczalne. W tej sytuacji zrobiłam to, co uważam, że powinna zrobić każda osoba doświadczająca molestowania i dyskryminacji na tle seksualnym” – napisała Alicja Szczepańska w oświadczeniu przesłanym do redakcji Onet. Krakowska radna zgłosiła sprawę do Komisji Dyscyplinarnej. Sławomir Pietrzyk, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa, w mediach społecznościowych zamieścił przeprosiny.

Kilka dni temu Onet opisał kulisy spotkania przedstawicieli Rady Miasta Krakowa z członkami delegacji ze Lwowa, które odbyło się na początku grudnia. W uroczystej kolacji uczestniczył ukraiński konsul, a radę miasta reprezentował Sławomir Pietrzyk, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa. Obecna była również radna Alicja Szczepańska.

„Podczas spotkania wiceprzewodniczący Pietrzyk miał insynuować, że krakowska radna »płaci w naturze za usługi«. Wypowiadał się dwuznacznie na temat jej ciała. Doszło też do sytuacji, w której krakowski samorządowiec zachęcał kobietę do nierządu z lwowskim deputowanym” – relacjonuje Onet.

Alicja Szczepańska: Zachowanie radnego Pietrzyka uważam za niedopuszczalne

Oświadczenie w sprawie wydała Alicja Szczepańska. „Do tej pory unikałam publicznych wypowiedzi na temat zachowania radnego Sławomira Pietrzyka wobec mnie podczas oficjalnego spotkania z delegacją ze Lwowa. Sprawie nadałam formalny bieg i czekam na rozstrzygnięcie. Ze względu jednak na liczbę publikacji i rozgłos, postanowiłam zabrać głos. Oświadczenie to jednocześnie będzie też moim jedynym komentarzem w tej sprawie” – napisała radna, której słowa cytuje Onet.

„Zachowanie radnego Pietrzyka uważam za niedopuszczalne. W tej sytuacji zrobiłam to, co uważam, że powinna zrobić każda osoba doświadczająca molestowania i dyskryminacji na tle seksualnym. Zdaję sobie sprawę, że wiele osób znajdujących się w tej sytuacji z różnych względów by nie zareagowało. Nie zgadzam się jednak na zachowania dyskryminacyjne w żadnej przestrzeni – czy to politycznej, zawodowej, czy osobistej i choć wiele mnie to kosztowało, postanowiłam uruchomić procedury stworzone na taką okazję i zgłosiłam sprawę Komisji Dyscyplinarnej” – kontynuowała Alicja Szczepańska.

W dalszej części radna nawiązała do przeprosin, które w mediach społecznościowych zamieścił Sławomir Pietrzyk, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa. „Postępowania tego nie zamykają opublikowane przez pana Sławomira Pietrzyka na profilu facebookowym przeprosiny, ponieważ niezależnie od tego, że je przyjęłam, sprawa dotyczy zachowania osoby sprawującej funkcję publiczną i to podczas sprawowania przez nią obowiązków, podczas oficjalnego spotkania i wykracza poza moje osobiste »ból i żal«, o których wspomina Sławomir Pietrzyk” – napisała krakowska radna.

Alicja Szczepańska podkreśliła, że „nie jest ofiarą i nie czuje się jak ofiara”, po czym dodała, że używanie takiego słownictwa wobec osób molestowanych czy dyskryminowanych stygmatyzuje je i wtórnie wiktymizuje. „Słowa takie odbierają tym osobom sprawczość – a ja nie zamierzam czekać czy grzecznie przyjmować ciosy. Czasy, kiedy kobiety cicho łykały łzy i gryzły się w język, się skończyły. To XXI wiek — mamy moc i mechanizmy, żeby przeciwstawiać się tym zachowaniom, które uważamy za niedopuszczalne. Wierzę, że mój przykład da odwagę osobom, które spotykają się z molestowaniem czy dyskryminacją i natchnie je odwagą, a sprawcom uświadomi, że nie ma przyzwolenia na ich działania” – czytamy.

Sławomir Pietrzyk opublikował przeprosiny. „Alicjo, z całego serca Cię przepraszam”

W ubiegłym tygodniu Sławomir Pietrzyk opublikował w mediach społecznościowych przeprosiny. „Serdecznie przepraszam radną m. Krakowa Alicję Szczepańską za to, iż w dniu 3 grudnia podczas kolacji z delegacją ze Lwowa użyłem wobec niej niefortunnych sformułowań, które zostały odebrane przez nią jako obraźliwe i wyrządzające jej krzywdę. Alicjo, z całego serca Cię przepraszam i jest mi bardzo przykro, że moje słowa spowodowały Twój ból i żal" — napisał.

Czytaj też:
Delegacja NIK z wizytą w Mińsku. Chodzi o współpracę międzynarodową

Źródło: Onet.pl