Monika Olejnik zaliczyła wpadkę. Dziennikarkę poprawił Michał Kamiński

Monika Olejnik zaliczyła wpadkę. Dziennikarkę poprawił Michał Kamiński

Monika Olejnik
Monika OlejnikŹródło:Newspix.pl / TEDI
Podczas dzisiejszego wydania „Kropki nad i” Monika Olejnik przypisała sprawowanie pewnej funkcji niewłaściwemu politykowi. Michał Kamiński stanowczo zaprzeczył, a Paweł Kowal z uśmiechem odniósł się do sytuacji.

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek na antenie Polskiego Radia odniósł się m.in do zarzutów polityków opozycji, którzy twierdzą, że sprzedaż 80 proc. stacji Lotosu firmie MOL działa na korzyść Rosji. Głównym udziałowcem koncernu jest bowiem rosyjski miliarder, sprzyjający Kremlowi. – To totalne absurdy. Trudno to komentować. Łączymy polskie spółki, gdzie tutaj wyprzedawanie? Sprzedajemy wyłącznie środki zaradcze narzucone przez Komisję Europejską. W przypadku sprzedaży części rafinerii jest to tylko 30 proc., więc mamy nadal pakiet kontrolny – przekazał prezes PKN Orlen.

Zdaniem Daniela Obajtka podpisanie umów z partnerami będzie miało odwrotny skutek. Prezes PKN Orlen wskazał, że dzięki współpracy z Saudi Aramco Polska, ale także cały region, mocno uniezależnią się od ropy naftowej z Rosji.

Monika Olejnik zaliczyła wpadkę. Poprawił ją Michał Kamiński

Temat ten wrócił w dzisiejszym wydaniu „Kropki nad i”, a podczas zadawania jednego z pytań Monika Olejnik zaliczyła wpadkę. – Ja tylko chciałam się zapytać Pawła Kowala, który był ministrem w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego… – zaczęła dziennikarka. – Ja byłem. On był ministrem spraw zagranicznych – poprawił Monikę Olejnik Michał Kamiński. – Ale też był w kancelarii – kontynuowała dziennikarka. – Nie – odpowiedział krótko Michał Kamiński.– Bywał często – wtrącił z uśmiechem Paweł Kowal.

– Współpracowałem w sprawach wschodnich z Lechem Kaczyńskim, to jest powszechnie znane. Nie wyobrażam sobie, żeby Lech Kaczyński zaakceptował to, co się w tej chwili wyprawia, jeśli chodzi o sprzedawanie Lotosu – powiedział Paweł Kowal, poseł KO, na antenie TVN24.

Monika Olejnik zapytała Michała Kamińskiego, czy prezydent Lech Kaczyński „byłby zadowolony z tego, co się wydarzyło”. – Pani zna odpowiedź na to pytanie i ja znam odpowiedź na to pytanie – rozpoczął senator z klubu Koalicji Polskiej- . – Natomiast każdy może sobie poczytać, co mówił i jaką politykę prowadził Lech Kaczyński. (…) To, co robi rząd , jeśli chodzi o politykę międzynarodową i ich sojusze, to jest nie tylko zaprzeczenie wizji Lecha Kaczyńskiego, to jest przede wszystkim zaprzeczenie całej polityki zagranicznej wolnej Polski po roku 1989 – stwierdził Michał Kamiński.

Czytaj też:
NIK skontroluje prestiżową organizację. Marian Banaś: Nie kryję satysfakcji