Polityk z koła Polskie Sprawy poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że kilka minut temu otrzymał telefon z groźbami oraz obelgami. Nieznajomy głos, dzwoniący z numeru Pauliny Matysiak zadzwonił dwa razy. „Koleżanka posłanka nic o tym nie wiedziała” – stwierdził Paweł Szramka. Jak się okazuje, zaledwie kilka minut później z numeru telefonu polityka został wykonany podobny manewr w kierunku posłanki z partii Razem.
Paulina Matysiak poinformowała, że sprawa została już zgłoszona do odpowiednich służb oraz policji. Z kolei Paweł Szramka prosił, aby w sytuacji, gdyby ktoś odebrał od niego telefon i pojawiła się podobna sytuacja, skontaktował się z nim.
Reakcja przedstawiciela rządu
Do incydentu odniósł się Janusz Cieszyński. Wiceminister cyfryzacji ocenił, że prawdopodobnie jest to kolejny przypadek spoofingu, czyli ataków na systemy teleinformatyczne polegających na podszywaniu się pod inny element systemu informatycznego.
Cyberprzestępcy próbują wykorzystać spoofing do podsycania politycznych sporów. Słuchajmy głosu ekspertów i nie dajmy się rozegrać. Każda poszkodowana osoba może liczyć na profesjonalne wsparcie państwowych instytucji – tłumaczył wiceszef resortu cyfryzacji.
Problemy córki Giertycha i byłego szefa CBA
Nie był to jedyny taki przypadek w ostatnich dniach. Kilka dni temu Krzysztof Brejza z telefonu jego żony rozsyłane są wiadomości o podłożeniu ładunków wybuchowych w całej Polsce. Podobna sprawa dotyczyła także córki Romana Giertycha. „Policja poinformowała mnie, że ktoś, używając numeru telefonu mojej córki, rozsyła alarmy bombowe – napisał adwokat. 16 stycznia Paweł Wojtunik poinformował w mediach społecznościowych, że „ktoś podszywa się pod jego nieletnią córkę i rozsyła mailem wulgarne groźby karalne do różnych urzędników”.
Czytaj też:
Giertych padł ofiarą cyberataku? Dziwne wiadomości z telefonu córki mecenasa