– Przewodniczący w trakcie posiedzenia powiedział, że rozważa rezygnację, bo prezes Kamińska ignoruje radę, nie ma z współpracy z zarządem. Rada ciągle nie dostała jesiennych ramówek anten Polskiego Radia – powiedział w rozmowie z „Press” Jan Ordyński, który także zasiada w Radzie Programowej Polskiego Radia.
Marek Suski szefem Rady Programowej Polskiego Radia
Marek Suski został szefem Rady Programowej Polskiego Radia w lutym ubiegłego roku. Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości jest jedną z osób powołanych do tego organu przez Radę Mediów Narodowych. Jego zastępczyniami są wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska i dziennikarka Elżbieta Królikowska-Avis.
Zgodnie ze statutem Polskiego Radia Rada Programowa jest organem „opiniodawczo-doradczym”, która podejmuje uchwały „dotyczące oceny poziomu i jakości programu bieżącego oraz programów ramowych”.
Powołanie Suskiego spotkało się z krytycznymi reakcjami. Politycy opozycji przekonywali, że to dowód na upolitycznienie mediów publicznych i wskazywali, że poseł nie ma odpowiednich kompetencji. Sam Suski dowodził wówczas w RMF FM, że ma doświadczenie medialne. – Mogę tylko powiedzieć, że od wielu lat miałem związki z radiem. Miałem swoją audycję w Radiu Radom w latach 90. Nie byłem wtedy posłem, wiec nie były to żadne polityczne poparcia, że tam występowałem. Pracowałem też w mediach, nie tylko elektronicznych – wyjaśniał. Wspominał też, że kiedyś był członkiem zarządu Radia Konin.
Poseł krytykował prezeskę radia
Jak przypomina „Press” Rada Programowa odrzuciła w ubiegłym roku sprawozdanie w sprawie realizacji misji Polskiego Radia. Sam Suski krytykował wybór Agnieszki Kamińskiej na kolejną kadencję na stanowisku prezesa publicznego radia. – W Polskim Radiu nie dzieje się dobrze. Wyrazem jest mniejsza ilość programów. Radio nie radzi sobie ze znalezieniem pomysłu na Trójkę. Mamy katastrofalny spadek słuchalności. Pani prezes nie przedstawiła wizji wyjścia z tej sytuacji. Większość członków rady programowej albo się wstrzymała albo była przeciw. Były tylko dwa głosy za przyjęciem tego sprawozdania – powiedział Suski w czerwcu ubiegłego roku w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.
Z kolei w lutym tego roku poseł PiS mówił, że „nie są mu znane sukcesy pani prezes Agnieszki Kamińskiej”. – Polskie Radio jest w zapaści, a jedną z osób, które są temu winne, jest właśnie pani prezes – wskazywał wprost. Tymczasem już pod koniec marca Rada Programowa przyjęła jednogłośnie uchwałę, w której wyrażała „uznanie dla działań Zarządu Polskiego Radia oraz dla pracy zespołów redakcyjnych wszystkich anten w czasie wojny na Ukrainie”.
Czytaj też:
Intryga Jarosława Kaczyńskiego. Jak Jacek Kurski stracił to, co miał dostać