W piątek 9 czerwca upubliczniono akta sądowe ze sprawy Donalda Trumpa, byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, starającego się obecnie o ponowny wybór na to stanowisko. Prokuratorzy oskarżają polityka o umyślne przetrzymywanie tajnych dokumentów i utrudnianie śledztwa. Łącznie przedstawiono mu aż 37 zarzutów.
W akcie oskarżenia wymieniono pojedynczo każdy posiadany przez Trumpa dokument i klauzulę tajności, którą był opatrzony. Są wśród nich dane, które były oznakowane jako informacje najpilniej strzeżone. Trump miał ukrywać je śledczymi, już kiedy sprawa jego niedbałego podejścia wyszła na jaw.
Oskarżony Donald Trump i Walt Nauta
Oprócz Trumpa oskarżony został także jego asystent, Walt Nauta. Wielka ława przysięgłych stwierdziła, że istnieje podejrzenie, iż celowo ukrywali tajne dokumenty przed FBI i przenosili je z miejsca na miejsce, ukrywając w sypialni, sali z basenem oraz łazience rezydencji Mar-a-Lago.
Dokumenty składowane nielegalnie przez Trumpa w domu dotyczyły m.in. programów atomowych USA, zdolności wojskowych tego oraz innych krajów, słabych punktów Stanów Zjednoczonych i sojuszników, a także planów odwetowych na możliwe wrogie zachowania obcych państw.
Linia obrony Trumpa
Przypomnijmy, że Departament Sprawiedliwości USA bada, czy Trump niewłaściwie obchodził się z tajnymi dokumentami, które zachował po opuszczeniu Białego Domu w 2021 roku. Niespełna rok temu śledczy przejęli około 13 tys. dokumentów z posiadłości Trumpa Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie. Sto z nich zostało oznaczonych jako tajne, mimo że jeden z prawników Trumpa zapewniał wcześniej, że wszystkie akta z tajnymi oznaczeniami zostały zwrócone rządowi.
Wcześniej Trump tłumaczył zachowanie dokumentów, sugerując, że odtajnił je, będąc prezydentem. Jednak była głowa państwa nie przedstawiła na to dowodów, a jego prawnicy odmówili przedstawienia tego argumentu w aktach sądowych.
Czytaj też:
Zwrot Chin w kierunku USA? Sekretarz skarbu zapowiedziała wspólne projektyCzytaj też:
Były wiceprezydent USA wkracza do wyścigu prezydenckiego. Rzuca wyzwanie Trumpowi