Znany polityk zemdlał podczas oficjalnej wizyty. Incydent wyglądał groźnie

Znany polityk zemdlał podczas oficjalnej wizyty. Incydent wyglądał groźnie

Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa
Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa Źródło:Newspix.pl / ZUMA
Podczas wizyty na jednej z uczelni prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa nagle stracił przytomność. Polityk został przewieziony do szpitala, w którym spędził kilka godzin.

Do groźnie wyglądającego incydentu doszło w środę 5 lipca. Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa odwiedził tego dnia Wydział Nauki i Technologii Nowego Uniwersytetu w Lizbonie. W trakcie wizyty 74-letni polityk nagle źle się poczuł i stracił przytomność.

Prezydent Portugalii gorzej się poczuł

Kancelaria prezydenta przekazała oficjalnie, że „prezydent źle się poczuł i udał się do szpitala Santa Cruz w ramach środka zapobiegawczego”. Portugalskie media poinformowały, że de Sousa spędził w placówce kilka godzin i opuścił ją jeszcze tego samego dnia, około godziny 20.

Według gazety „Corrrio da Manha” lekarze stwierdzili u prezydenta zaburzenia w funkcjonowaniu układu sercowo-naczyniowego. Miał też zawroty głowy, nudności, i czuł się skrajnie zmęczony. Jak wskazały portugalskie media, przyczyną pogorszenia się jego samopoczucia był wyczerpujący harmonogram w upalny dzień. Pojawiły się też informacje, że powodem chwilowej niedyspozycji było odwodnienie po zjedzeniu lekkiego lunchu.

„Zemdlał, ale szybko odzyskał przytomność”

Jeden ze współpracowników de Sousy powiedział dziennikarzom, że prezydent „był w dobrym nastroju”. – Zemdlał, ale szybko odzyskał przytomność. Nie chciał nawet, żebyśmy odwołali popołudniową agendę – zdradził.

Po incydencie z prezydentem skontaktował się premier Portugalii Antonio Costa. Szef rządu wyraził nadzieję, że cała sytuacja „to tylko strach”. – Nie ma sensu prosić prezydenta, by zwolnił tempo, bo to nie leży w jego naturze – powiedział.

Kolejny taki incydent

Prezydent Portugalii zemdlał publicznie też w 2018 roku, podczas wizyty w Bradze. Po wyjściu ze szpitala powiedział portugalskim mediom, że tym razem czuł się tak samo jak wtedy, kilka lat temu, gdy doszło do podobnego incydentu.

Marcelo Rebelo de Sousa przekazał też, że lekarze zalecili mu pić więcej wody, „której w sumie prawie nigdy nie pije”.

Czytaj też:
Kolejne państwo testuje czterodniowy tydzień pracy. Obejmie 20 tys. pracowników
Czytaj też:
Prezydent Portugalii poddany kwarantannie. Odwołał publiczne wystąpienia

Źródło: cmjornal.pt/Wprost.pl