Trzymajmy kciuki, ale szykujmy się na najgorsze17kwi2011, 12:00 —
W świecie arabskim względnie spokojne, demokratyczne rewolucje zdarzyły się w dwóch krajach, w których miały najwięcej szans – w Tunezji i Egipcie. W innych miejscach trzeba się liczyć z groźbą wojen domowych – pisze publicysta „The New York Times”.
Albo bądźmy twardzi, albo się tam nie pchajmy21mar2011 —
Czy prezydent Barack Obama powinien stanąć na czele wspólnej, wspartej przez Ligę Arabską zachodniej interwencji wojskowej celem obalenia Kaddafiego?